Prezydent Stanów Zjednoczonych wymienił iPhone'a i... chyba mu się nowy telefon nie spodobał.
Prezydent USA narzeka na nowego ajfona. Kompletnie się z jego zarzutem nie zgadzam, a Wy?
Prezydent Donald Trump dość często pojawia się na honorowych miejscach serwisów technologicznych z... Apple w tle. Tak było chociażby przy komputer Mac Pro i cłach z nimi związanych. Ale w ten weekend to żadne tam biznesowe kwestie, prezydent Stanów Zjednoczonych na swoim twitterowym koncie wrzucił wpis, który kierował bezpośrednio do CEO Apple, Tima Cooka. Poinformował go, że przycisk Home w iPhone'ach był dużo lepszy, niż system gestów który przedstawiono w iPhone X.
Zobacz też: iPhone SE 2 za mniej niż 2000 złotych i już w 2020. Nie mogę się doczekać
Zobacz też: Macbook Pro w wersji 16 cali może zadebiutować już za kilka dni
Nie wiadomo z którego modelu korzysta głowa Stanów Zjednoczonych, ale jedynym argumentem łagodzącym w tej niezgodzie mogłaby być kwestia zbyt dużej konstrukcji. Bo jako miłośnik obsługi smartfonów gestami zupełnie nie zgadzam się z tym, że przycisk był lepszy — wręcz przeciwnie. I na każdym urządzeniu z Androidem, jeżeli tylko mam taką możliwość, także rezygnuję z paska menu przy dolnej krawędzi ekranu. Intuicyjne wydawanie poleceń za pomocą maźnięcia palcem po ekranie jest dla mnie dużo bardziej intuicyjne — a każdorazowy powrót do starych schematów sterowania jest dla mnie po prostu męczący. No ale jest nadzieja, ze w przyszłym roku Prezydent Donald Trump będzie mógł powrócić do przycisków. Jeżeli plotki o iPhone SE 2 się potwierdzą.
A wy co wybieracie: gesty czy przyciski?
Zobacz też: To się nie dzieje: patrzę na ostatnią aktualizację iOS i przecieram oczy ze zdziwienia
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu