O czym to się dzisiaj dowiadujemy ze stron UOKiK? Otóż okazuje się, że są sklepy, które zabraniają robić klientom zdjęć produktów w sklepach. W dobie zakupów dokonywanych smartfonem, niezliczonych aplikacji ułatwiających zakupy słyszymy jeszcze o takich akcjach.
UOKiK też tego nie rozumie dlatego wystąpił właśnie do 25 sieci handlowych z prośbą o wyjaśnienia, dlaczego niektórzy sprzedawcy zabraniają klientom robić zdjęcia i skanowania kodów kreskowych.
Marek Niechciał, prezes UOKiK:
Sklepy nie mogą zakazywać takich praktyk. Jednym z podstawowych praw konsumenta jest możliwość swobodnego wyboru oferty, która mu najbardziej odpowiada pod względem ceny czy właściwości produktu. Musi mieć więc możliwość porównania, co może zrobić na różne sposoby, także poprzez aplikacje czy zdjęcia.
Prośba UOKiK o wyjaśnienia wysłana została do Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, do której należy 14 sieci handlowych, między innymi Auchan, Tesco, Carrefour, Biedronkę, Żabkę, Castoramę oraz do 11 firm prowadzących sklepy takie jak Lewiatan, Rossmann, Piotr i Paweł czy Top Market. A więc najpopularniejsze w Polsce sklepy.
Osobiście mi się to nie zdarzyło, choć bywały przypadki, że robiłem zdjęcia produktów jak byłem sam na zakupach z listą zakupów od partnerki, by pomogła mi wybrać właściwy produkt. Mam nadzieję, że po tej interwencji UOKiK sklepy, które to praktykowały zaprzestaną tego robić.
Photo: Wavebreakmedia/Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
