Potwierdziły się ostatnie doniesienia, NBP wydało 100 tys. zł na kryptokampanię przeciwko kryptowalutom. Pieniądze te zostały wydane na reklamy w Google, Facebooku i u firmy reklamowej zrzeszających youtuberów Gamellon Sp. z o.o.
Większość pieniędzy z kampanii NBP przeciwko kryptowalutom poszła na youtuberów
Pisaliśmy Wam o tym w połowie lutego, wtedy to jeden z użytkowników Wykopu opublikował pismo jakie dostał od NBP w odpowiedzi na zapytanie w trybie prawa dostępu do informacji publicznych.
Po tej publikacji wszystkie media wysłały zapytania do NBP o potwierdzenie autentyczności tego pisma, Business Insider Polska dostał właśnie odpowiedź, z której cytuje zdanie w postaci:
Jak poinformował nas NBP, obraz pisma pokazany na Wykopie oraz informacje w nim zawarte "odpowiadają formie i treści odpowiedzi udzielonej w związku z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej" - a więc jest to wiarygodne źródło informacji.
Dodatkowo otrzymali rozkład kwotowy, ile dla jakiej firmy NBP zapłacił za reklamy w swojej kampanii. Okazuje się, że większość z podanej w piśmie kwoty przekazana została spółce Gamellon, czyli na produkcję materiałów wideo udostępnianych na YouTube, prawdopodobnie i miedzy innymi na na te poniższe:
Jak dokładnie to się rozłożyło? Otóż dla Gamellon zapłacone zostało 88 519,41 zł, dla Google 22 02,58 zł, a dla Facebooka 500 zł. Prawdopodobnie więc (NBP nadal nie potwierdziło, że za powyższy film zapłacili) większość kwoty poszła na produkcję filmików ostrzegających przed krypto walutami, a pozostała kwota na ich reklamę w Google i na Facebooku.
Źródło: Business Insider Polska.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu