Poniższa recenzja powstała jako część wspólnych działań firmy Intel i Antyweb. Nie jest to jednak tekst sponsorowany. Firma Intel nie miała wcześniej...
Jest to druga część testu Ultrabooka Acer Aspire S3, część w której skupie się już głównie na podsumowani testów tego urządzenia. Zapraszam do przeczytania recenzji (jest krótka!):
Granie, da się, ale...
Acer S3 jest przede wszystkim narzędziem biznesowym i mobilnym, nie można jednak nie spróbować na takiej maszynie pograć. Podczas naszych testów pomęczyliśmy chwilę najnowszą wersję Counter Strike ściągniętą ze Steam. Grało się całkiem przyjemnie i jednocześnie dość karkołomnie bo nie chciało nam się podłączyć myszki. FPS na gładziku to wyzwanie, któremu trudno chyba podołać - oczywiście później bawiliśmy się również przy wykorzystaniu myszki.
Wracając jednak do grania - CS działa sprawnie i bez żadnych zacięć. Jeśli natomiast chodzi o dłuższe granie (a nie tylko jako przerwa w pracy) to z relacji Grześka Ułana wiem, że Acer zamienia się w gorące żelazko. Dla Grześka było to duże zaskoczenie, dla mnie trochę mniejsze, ponieważ nie raz już miałem do czynienia z prawie parzącymi Macbookami. Wniosek jest jednak dość prosty - Acer jest przede wszystkim narzędziem do pracy i multimediów, poradzi sobie również z nowymi grami, ale trzeba liczyć się z wysoką temperaturą i nie zalecane jest w tym momencie trzymanie go na kolanach (szczególnie u facetów) :)
Oczywiście Acer nie uciągnie każdej najnowszej produkcji na najwyższych możliwych parametrach. W końcu to urządzenie wyposażone jest w zintegrowaną kartę graficzną od której nie można za dużo wymagać.
Waga, równowaga i mobilność?
Przyzwyczajony do nieco cięższego sprzętu, czyli klasycznych laptopów i Macbooka mogę powiedzieć, że waga tego sprzętu jest praktycznie nieodczuwalna. Można ją porównywać jedynie z Air-ami oraz tabletami. W przypadku Acera waga a właściwie wyważenie urządzenia jest nieco problematyczne. Dla przykładu testowany model Asusa bez problemu da się otworzyć jedną ręką. W przypadku Acera niestety jest to niemożliwe i trzeba się wspomóc drugą ręką. Nie jest to jednak rzecz, którą można zakwalifikować jako problem, po prostu taki jest urok tego sprzętu.
Do czego i dla kogo jest ten komputer?
Zdecydowanie dla mnie, czyli dla osoby pracującej, potrzebującej urządzenia mobilnego, ale przy tym nie uciążliwego w eksploatacji (dlatego doceniam szybkie WIFI, SSD i dobrą klawiaturę). Jest to komputer, który nie zaskoczy nas problemami z wydajnością i pozwoli się cieszyć każdym rodzajem multimediów dostępnych na komputerach. Przy tym wszystkim ma dobre parametry jeśli chodzi o trzymanie baterii w stanie hibernacji. Możemy więc być spokojnym zostawiając go na długie godziny bez ładowania.
Acer może być też dobrą alternatywą dla tych wszystkich, którzy zastanawiali się nad zakupem tabletu jako narzędzia biznesowego (którym moim zdaniem nie jest) służącego do szybkich notatek podczas spotkań, prezentacji i komunikacji z siecią.
Kto nie powinien kupować Acera ? Zdecydowanie ci, którzy liczą, że laptop ten zastąpi im komputer stacjonarny w każdym możliwym parametrze, również w najnowszych grach. Piszę to z nieco ironicznie ale widzę, że niektórzy naprawdę mylą narzędzia do pracy z sprzętem do grania w pełnych detalach w najnowszego Battlefield:)
Podsumowanie
Tak więc krótko i w żołnierskich słowach. Acer ma swoje wady i pewnie problemy wieku dziecięcego: lekkie lagi występujące czasami podczas korzystania z gładzika, niestety brak USB 3.0 (dość zaskakujący), nieco za bardzo plastikowa obudowa. Zaskoczeniem dla mnie było i to dużym dość głośno pracujące wiatraki i mocne grzanie urządzenia podczas intensywnego grania. Wprawdzie zdaje sobie sprawę, że przy takim kształcie i takich parametrach chłodzenie jest na pewno dużym wyzwaniem, ale z drugiej strony Asus sobie w jakiś sposób z tym poradził przynajmniej jeśli chodzi o wentylatory.
Nie można jednak odmówić też Acerowi spełniania wszystkich parametrów dobrego i szybkiego komputera przenośnego. Czas startu jak również czas budzenia jest imponujący i w tym parametrze może śmiało konkurować z drogimi Air-ami. Kolejna zaleta to wydajność - jak na taką małą maszynkę i dość umiarkowaną cenę (ok 3,500 PLN w zależności od konfiguracji oczywiście) Acer wypada bardzo dobrze. Porównując go do innych komputerów, szczególnie Apple - warto też pamiętać o jego parametrach technicznych a nie tylko o tym, ze jest płaski i mały.
Niesamowite wrażenie robi też technologia natychmiastowego łącznia się z WIFI, podczas wielu prób nie udało mi się zaskoczyć Acera i złapać na braku połączenia z internetem. Zdecydowanie jest to też bardzo dobre urządzenie mobilne, lekki i przy okazji bardzo cienki zgodnie z wymaganiami Intela.
Podsumowując - uważam, że ten komputer w stosunku do swojej ceny oferuje naprawdę sporo. Niestety w czasie testów dostaliśmy również do zabawy Asusa, przez co na Acera zacząłem patrzeć trochę jak na starszego, brzydszego brata. Warto jednak pamiętać, że między tymi urządzeniami występuje znacząca różnica cenowa.
Czy kupić?
Czy polecam zakup Acera? Polecam przede wszystkim wizytę w sklepie i przetestowanie kilku ultrabooków/ Macbooków i klasycznych laptopów o podobnych parametrach. Dodopiero wtedy mając własne doświadczenia i znając ceny można podjąć dobrą decyzję. W moim przypadku gdybym nie zobaczył w tym samym czasie Asusa z pewnością Acer zrobiłby na mnie dużo lepsze wrażenie - pytanie tylko, czy ten efekt jest warte na przykład 500 czy 1000 PLN (lub więcej)? Wszystko zależy od preferencji i tego, co jest dla nas priorytetem przy zakupie komputera.
Uff, dziękuję skończyłem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu