Świat

Wiecie, kto ostrzega Ukraińców przed nalotami? Luke Skywalker we własnej osobie

Patryk Koncewicz
Wiecie, kto ostrzega Ukraińców przed nalotami? Luke Skywalker we własnej osobie
Reklama

Komunikaty z aplikacji Air Alert to efekt współpracy aktora z ukraińską organizacją charytatywną

Mark Hamill – odtwórca kultowej roli Luke’a Skywalkera – jest zaangażowany we wsparcie Ukrainy od samego początku otwartej inwazji Rosjan. Nie tylko medialnie opowiadał się po stronie naszych wschodnich sąsiadów, ale też zorganizował losowanie plakatu z autografem, zbierając przy okazji środki na zakup dronów zwiadowczych. Aktor powraca teraz z nową inicjatywą – użyczył swojego głosu aplikacji ostrzegającej przed zagrożeniem bombowym.

Reklama

Moc jest z Ukrainą

Hamil w wywiadzie dla The Associated Press przekazał, że w broniących się Ukraińcach widzi Rebeliantów, opierających się reżimowi Imperium. I choć dla fanów Gwiezdnych Wojen – głęboko zaznajomionych z lore Star Wars – porównanie to może wydawać się nieco kłopotliwe, to doceńmy fakt, że aktorowi przynajmniej chce się angażować w słusznej sprawie, bo jak sam mówi – siedzenie w zaciszu  mieszkania dysonuje z cierpieniem, śmiercią i głodem Ukraińców. Filmowy Luke chce więc pomagać możliwymi metodami, tym razem wyręczając się właśnie głosem postaci z legendarnego sci-fi.

Źródło: Depositphotos

Aktor nawiązał współpracę z Air Alert, czyli aplikacją (dostępna na iOS i Android) wczesnego ostrzegania, która powiadamia obywateli Ukrainy o nalotach, walkach ulicznych, czy skażeniu chemicznym. Partnerem projektu jest United24 – globalna organizacja charytatywna, uruchomiona przez Wołodymyra Zełenskiego w ubiegłym roku.

Użytkownicy mogą ustawić powiadomienia wymawiane głosem jednego z największych Jedi, nawiązujące do słynnych tekstów Luke’a Skywalkera. Przykład możecie usłyszeć na poniższym tweecie (od 56 sekundy).

Niektórym może się to wydawać trywialne, ale opinie Ukraińców są pozytywne. Zawsze to jakaś forma przekazania Mocy, czyż nie?

Stock image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama