Ciekawe analizy opublikował dziś UKE na swoich stronach, a mianowicie osobną analizę cen internetu stacjonarnego i osobną dla cen internetu mobilnego w Polsce. Wynika z nich, że 70% mieszkańców w Polsce korzysta z internetu stacjonarnego ze średnią prędkością 83 Mb/s, a 25% z internetu mobilnego ze średnią prędkością na poziomie 75 Mb/s.
Zerknijmy najpierw na internet stacjonarny, przy ustalaniu średniego kosztu dostępu do internetu stacjonarnego UKE brał pod uwagę wszystkie koszty, czyli między innymi opłaty aktywacyjne, koszty modemu czy opłat związanych z utrzymaniem łącza.
Przy czym analizie poddano wyłączenie oferty skierowane do nowych klientów i pominięto oferty łączone. Okazało się, że najtańszy internet stacjonarny oferuje operator Toya - 24,46 zł, a najdroższy Orange - 118,24 zł (uwzględniane tu są wszystkie przedziały oferowanych prędkości). Uśredniając wyniki ceny za internet stacjonarny wahają się w przedziale pomiędzy 47,21 zł a 82,54 zł.
Jak to wyglądało w rozbiciu na poszczególne prędkości możecie sprawdzić pod tym linkiem, w pełnej wersji analizy. Na przykład, w przypadku łączy o przepływności od 2 Mb/s do 10 Mb/s najdrożej oferuje je Orange, prawdopodobnie za dużą część z tych kosztów odpowiada opłata za utrzymanie łącza.
W przypadku analizy średnich cen internetu mobilnego, UKE brał pod uwagę podobne parametry jak w przypadku internetu stacjonarnego, dodatkowo uwzględniając promocyjne ceny abonamentów i rabaty, które oferowali operatorzy dla nowych klientów.
Najtańszy internet mobilny możemy zamówić w Orange, a najdroższy w Plusie, natomiast średnie ceny kształtowały się w granicach od 43,99 zł do 62,41 zł.
Dodatkowo UKE zbadało efektywny koszt 1 GB u operatorów, mierzony jako wynik dzielenia średniego miesięcznego kosztu korzystania z usługi przez liczbę GB w pakiecie danych. Tutaj najlepiej wypadł T-Mobile z najmniejszym minimalnym kosztem 1 GB na poziomie 0,08 zł, a najwyższy Orange 2,08 zł.
Jak to wyglądało w rozbiciu na 3 przedziały prędkości - do 50 GB, od 50 GB (włącznie) do 100 GB oraz powyżej 100 GB (włącznie) możecie sprawdzić pod tym linkiem, w pełnej wersji analizy.
Źródło: UKE.
Photo: Ensuper/Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
