Apple

UE dociśnie Apple? Nadal nie spełnia wymogów

Patryk Łobaza
UE dociśnie Apple? Nadal nie spełnia wymogów
Reklama

Apple broni się rękami i nogami przed interoperacyjnością. Jednak przepisy unijne pozostają w tym temacie bezwzględne. Pojawiają się już skargi zbiorowe na to, że Gigant z Cupertino próbuje ominąć nową dyrektywę.

Apple od lat kreuje się na przedsiębiorstwo indywidualistów. Wbrew powszechnemu nurtowi unifikacji przez lata trwali przy swoim oferując oryginalny design, złącze lightning oraz wiele innych autorski rozwiązań. Jednak 2 maja 2023 roku w życie weszła dyrektywa unijna o Rynkach Cyfrowych, która poniekąd wywiera nacisk na Apple, by to dostosowało się do ogólnie przyjętych standardów. Okazuje się, że według niektórych przedsiębiorstw, Apple nadal nie spełnia wymogów dyrektywy DMA.

Reklama

Apple pod lupą. Nadal nie spełnia wymogów interoperacyjności

Organizacje działające na rzecz praw cyfrowych oskarżają Apple o niedopełnienie obowiązków wynikających z unijnej Dyrektywy o Rynkach Cyfrowych. W liście otwartym skierowanym do organów nadzorczych zarzucają amerykańskiej firmie brak skutecznych działań na rzecz interoperacyjności oraz niespełnianie wymogów dyrektywy, która obliguje tzw. "strażników dostępu" do zapewnienia uczciwego dostępu do oprogramowania i sprzętu.

Autorami listu są cztery organizacje – Free Software Foundation Europe, ARTICLE 19, European Digital Rights oraz Data Rights – wraz z niezależnymi badaczami. W swoim liście wskazują na szereg problemów, w tym:

  1. Nieprzejrzyste umowy NDA: Apple narzuca deweloperom klauzule poufności, co zdaniem autorów listu ogranicza ich zdolność do współpracy. Proponują, aby każda umowa była oceniana indywidualnie, z uwzględnieniem opinii deweloperów.
  2. Brak ustandaryzowanych procedur: Wprowadzenie jednolitego formularza wniosków o interoperacyjność miałoby ograniczyć opóźnienia oraz poprawić przejrzystość procesów.
  3. Ukrywanie informacji o bibliotekach: Obecne przepisy pozwalają Apple ukrywać szczegóły techniczne pod pretekstem ochrony bezpieczeństwa. Organizacje postulują przejrzystość opartą na otwartych standardach.

Zdaniem sygnatariuszy listu, obecny system zgłaszania błędów, tzw. Feedback Assistant, jest niewystarczający. Wnioskują o publiczny system śledzenia zgłoszeń, który ułatwiłby identyfikację i naprawę błędów w interfejsach API.

W odpowiedzi na zarzuty Apple podkreśla, że wymogi DMA mogą narazić użytkowników na ryzyko wycieku danych osobowych. Firma twierdzi, że aplikacje, takie jak Meta, mogą wykorzystać dostęp do technologii Apple do gromadzenia danych, które sam producent świadomie chroni. Meta zarzuca jednak Apple manipulację argumentem o prywatności w celu obrony swojej monopolistycznej pozycji.

Grafika: Kamil Świtalski/Antyweb

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama