Ubuntu na tablety zaprezentowane! Apple, Google i Microsoft mają nad czym rozmyślać

I wszystko stało się jasne - o godzinie 17 licznik dobił do zera i system Ubuntu dla tabletów jest faktem. Był to ruch możliwy do przewidzenia, biorąc po uwagę chęć ujednolicenia interfejsów na wszystkich "osobistych urządzeniach". Skoro Ubuntu znajdziemy na komputerach, a od niedawna na smartfonach, to tablety były kwestią czasu.

Jednym z fundamentalnych elementów systemu jest oczywiście lockscreen - Canonical zdecydowało się na umożliwienie wyboru użytkownika przed rozpoczęciem pracy z tabletem, by jedno urządzenie można było współdzielić pomiędzy kilkoma osobami.

Cztery krawędzie, cztery funkcje

Świetnym pomysłem jest wykorzystanie przez system wszystkich krawędzi ekranu - po lewej stronie odnajdziemy oczywiście nasze najczęściej używane i ulubione aplikacje. Dostęp do tej listy jest możliwy z każdego miejsca w systemie, więc przełączanie się pomiędzy uruchomionymi programami jest bardzo łatwe. Na ekranie głównym widoczne są wszystkie pracujące w tle aplikacje oraz te zainstalowane na urządzeniu.

Prawa krawędź skrywa funkcję o nazwę Side Stage, która umożliwia uruchomienie aplikacji w trybie widoku smartfona po prawej stronie ekranu. Co ciekawe, gdy na lewej, większej części otwarta jest aplikacja, która posiada również taki widok to możemy ją umieścić w Side Stage - jednoczesna praca w aplikacji dla tabletu oraz aplikacji dla smartfonu wygląda całkiem interesująco.

Centrum powiadomień oraz dostęp do szybkich ustawień znajdziemy w prawym górnym rogu ekranu zsuwając od górnej jego krawędzi u dołowi. Bez odrywania palca od ekranu możemy płynnie przemieszczać się pomiędzy "zakładkami" z informacjami oraz zmieniać wysokość tego okienka. Dolna krawędź to miejsce menu kontekstowe dla każdej z aplikacji, na przykład w odtwarzaczy multimedialnym znajdziemy tam pasek postępu oraz przyciski sterujące.

By uczynić pracę z ekranem dotykowym jeszcze łatwiejszą Ubuntu pozwoli na wykorzystanie komend głosowych - na filmie prezentującym możliwości tej opcji dzięki mowie w ciągu chwili odnalezione zostały programy i oferowane przez nie funkcje, jak zmiana ekspozycji czy nasycenia kolorów w GIMP-ie. Udostępnianie treści w sieciach społecznościowych zostało "ustandaryzowane", więc dzielenie się czymkolwiek z każdej aplikacji będzie wyglądało tak samo, a już teraz wspierane najważniejsze są wszystkie serwisy jak Facebook, Twitter, Pinterest czy Gmail.

Jedno urządzenie - trzy środowiska

Ogromne wrażenie zrobiła na mnie łatwość przeniesienia się z wykonywaną czynnością ze smartonu na tablet i z tabletu na komputer. Przy pierwszym scenariuszu, zawartość ekranu smartfona wyświetlana jest przy wykorzystaniu funkcji SideStage, zaś po podłączeniu klawiatury i myszki do tabletu zyskujemy dostęp do typowego Ubuntu i desktopowych aplikacji. Czyżby rzeczywiście Canonical z Ubuntu okazało się szybsze we wprowadzeniu faktycznie zunifikowanego interfejsu dla każdego typu urządzenia który odniesie sukces, wyprzedzając takie tuzy jak Microsoft, Apple czy Google?

Oczywiście można stwierdzić, że nie wszyscy użytkownicy tego potrzebują, a oddzielenie grubą kreską systemu z komputera od tego na smartfonie jest niezbędne do efektywnego wykonywania (zawodowych) obowiązków. Mimo to, patrząc na "wyścigi zbrojeń, czyli podzespoły i możliwości urządzeń, które mieszczą się w naszych kieszeniach, uważam że umożliwienie wykorzystania ich jako typowych komputerów po podłączeniu wygodnej klawiatury i myszki jest świetną ideą i niecierpliwie czekam na to, jak powiedzie się w tej misji Canonical.

http://youtu.be/h384z7Ph0gU

Ubuntu na tabletach zaprezentowane ma zostać podczas targów MWC w Barcelonie już w przyszłym tygodniu. Posiadacze tabletów Nexus 7 i 10 będą mogli zainstalować ten system na swoich urządzeniach. Zapraszam też na oficjalną stronę projektu.