Felietony

Tym właśnie wkurza nas Android (ale jesteśmy na niego skazani)

Michał Majchrzycki
Tym właśnie wkurza nas Android (ale jesteśmy na niego skazani)
Reklama

Uważam, że Android jest dobrym systemem, porządnie zrobionym i oferującym wiele przydatnych rozwiązań. W połączeniu z rozsądną ceną urządzeń bierze si...


Uważam, że Android jest dobrym systemem, porządnie zrobionym i oferującym wiele przydatnych rozwiązań. W połączeniu z rozsądną ceną urządzeń bierze się tak duża jego popularność. Jak poinformował właśnie Andy Rubin z Google’a pobiła ona właśnie kolejny rekord.

Reklama

Mobilny system giganta z Mountain View, zresztą podobnie jak iOS czy Windows Phone, ma jednak również swoje wady. Te drobne, ale także te więsze, które mogą niekiedy doprowadzić człowieka do szału.

Przydałaby się jakaś ankieta wśród użytkowników Androida na najbardziej wkurzające rozwiązania w systemie. Z mniejszych rzeczy nie znoszę częstych aktualizacji programów i informowania o tym użytkownika (chociaż to nie tylko problem Androida). Nie zawsze zadowala mnie też reagowanie telefonu na dotyk i występujące niekiedy problemy z klawiaturą. Najbardziej jednak wkurzające są aktualizacje systemu.

To oczywiście nie tylko wina Google’a, ale w dużej mierze producentów sprzętu. Męczenie się z Kiesem Samsunga potrafi wyprowadzić z równowagi nawet świętego. Niestety, aby być na czasie z aktualizacjami trzeba tak naprawdę mieć smartfona od producenta, któremu zależy na kliencie. Albo też robić to samemu, jak cała rzesza miłośników różnorakich modyfikacji Androida.


Z aktualizowaniem popularnego Andka ma nawet problem... Google. Okazuje się, że firma wstrzymała właśnie uaktualnienie systemu do wersji Ice Cream Sandwich dla smartfona Nexus S. O problemach z pobraniem aktualizacji donosili użytkownicy, Google zaś pod wpływem ich sugestii postanowił na razie ją wstrzymać.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy firma wznowi aktualizację swojego telefonu. Na uaktualnienie oprogramowania do wersji 4.0 ze strony Samsunga nawet nie wiem, czy jest sens czekać. Niestety, w podobnej sytuacji może być wielu użytkowników Androida, o których wspieraniu producenci sprzętu niespecjalnie myślą.

Co z tego, że codziennie aktywowanych jest 700 tys. telefonów z Androidem, skoro tak trudno jest aktualizować system? W tym względzie znacznie bardziej podoba mi się model Apple’a czy Microsoftu, którzy pilnują, aby najnowszą wersję oprogramowania dostał każdy użytkownik. Zwłaszcza twórca Windows Phone zasługuje na pochwałę, bo w odróżnieniu od Apple’a, ma do obsługi wiele modeli telefonów różnych firm. Google też mógłby zastanowić się nad podobnym rozwiązaniem.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama