Frostbite jako silnik graficzny jest w miarę elastycznym narzędziem - jeśli chodzi o zbiór gier, na których mogliśmy oglądać jego możliwości. Pierwotn...
Frostbite jako silnik graficzny jest w miarę elastycznym narzędziem - jeśli chodzi o zbiór gier, na których mogliśmy oglądać jego możliwości. Pierwotnie był on zarezerwowany dla gier z popularnej serii Battlefield. Producent silnika ostrzy sobie jednak zęby także i na segment gier przeznaczonych dla urządzeń mobilnych - nic dziwnego, skoro ów rynek jest dosyć duży i można na nim zarobić niemałe pieniądze. Pecety, konsole. Battlefield i Need for Speed już były - co dalej?
Blog twórców silnika został zaktualizowany o wpis, w którym deweloperzy chwalą się tym, że Battlefield w bardzo okrojonej wersji (a raczej we fragmentach) został z powodzeniem uruchomiony pod kontrolą mobilnego systemu operacyjnego Apple - iOS. Na dowód tego przedstawiono jedynie zrzuty ekranowe obudowane w render iPada. Dlaczego nie zdecydowano się pokazać wideo, na którym widać by było jak na dłoni, jak rzeczywiście wyglądała praca silnika na iOS? Nie wiem, ale mnie ta informacja absolutnie nie przekonała. Równie dobrze mogło się okazać, że owszem, Frostbite został pomyślnie uruchomiony na sprzęcie Apple, ale działał jak muł. Szkoda.
I istotnie, twórcy zaznaczyli we wpisie, że ze względu na bardzo wczesną fazę prac nad Frostbite dla urządzeń mobilnych, nie zostanie pokazanie nic nad to, co widzimy na obrazkach. Wybaczcie, ale równie dobrze można było zrobić zrzuty ekranowe z gry na PC i umieścić je w renderze iPada - wyszłoby dokładnie na to samo.
Deweloperzy ponadto nie dostarczyli żadnych informacji na temat urządzenia, na którym udało się uruchomić elementy Battlefielda. Jako, że wspomniano tutaj o Metal API, można zatem w ciemno stwierdzić, że do prac użyto urządzenia wyposażonego w Apple A7 (lub wyższy).
Jeśli myślicie, że Battlefield 4 dla iOS może być blisko - muszę Was wyprowadzić z błędu. We wpisie znajduje się informacja, że owe prace są tylko eksperymentem i nie mają nic wspólnego z planowanym wydaniem tej kultowej gry na mobilną platformę Apple. Najprawdopodobniej, pierwszą grą, która wykorzysta ów silnik będzie Plant vs Zombies: Garden Warfare, tytuł zresztą zapowiadany dużo wcześniej. Nie ma zatem czego świętować. Szkoda tylko, że deweloperzy nie pokazali właściwie nic, co naprawdę mogłoby zainteresować gracza - a może jak już wspomniałem... nie było czego pokazać?
Źródło: frosbite.com
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu