Muzyka

Jak tak dalej pójdzie to nie będzie się opłacało płacić za Spotify. Tryb offline dla darmowych użytkowników

Grzegorz Ułan
Jak tak dalej pójdzie to nie będzie się opłacało płacić za Spotify. Tryb offline dla darmowych użytkowników
2

Z darmowej wersji Spotify możemy korzystać z pewnymi ograniczeniami w postaci reklam czy blokady przewijania więcej niż pięciu utworów na playlistach. Dla niektórych użytkowników nie są to zbyt uciążliwe ograniczenia i wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie dojdzie dla nich opcja słuchania offline utworów.

Darmowy dostęp do najpopularniejszej usługi streamingowej na świecie, to taki przedsionek dla płatnej wersji Spotify i aby zachęcić darmowych użytkowników do przejścia na premium, trzeba ich jakoś zachęcić funkcjami płatnymi. Czasem jednak może się okazać, że to ślepa uliczka.

Jane Manchun Wong, która dogrzebała się w Spotify do nowych, planowanych funkcji, zamieściła na Twitterze kilka zrzutów, które je zwiastują.

W płatnej wersji możemy bez ograniczeń pobierać utwory do pamięci w domu przez WiFi, by móc je odsłuchać w drodze do pracy czy szkoły bez zużywania transferu danych komórkowych. Spotify planuje właśnie taką opcję udostępnić darmowym użytkowników, ale z ograniczeniem do 30 minut dziennie.

Darmowy dostęp do najpopularniejszej usługi streamingowej na świecie, to taki przedsionek dla płatnej wersji Spotify i aby zachęcić darmowych użytkowników do przejścia na premium, trzeba ich jakoś zachęcić funkcjami płatnymi. Czasem jednak może się okazać, że to ślepa uliczka.

Jane Manchun Wong, która dogrzebała się w Spotify do nowych, planowanych funkcji, zamieściła na Twitterze kilka zrzutów, które je zwiastują.

W płatnej wersji możemy bez ograniczeń pobierać utwory do pamięci w domu przez WiFi, by móc je odsłuchać w drodze do pracy czy szkoły bez zużywania transferu danych komórkowych. Spotify planuje właśnie taką opcję udostępnić darmowym użytkowników, ale z ograniczeniem do 30 minut dziennie.

To jest jakieś 10 piosenek i myślę, że to często wystarczy wielu użytkownikom i nie sądzę aby było to jakimś wabikiem dla darmowych użytkowników, a wręcz będzie zachętą, by przy darmowej wersji pozostać.

Z innych nowości pojawić się ma opcja zapisania wybranych odcinków podcastów do odsłuchania na później, automatyczne odświeżanie playlist oaz nowy interfejs dla trybu samochodowego.

Zwykle odkrycia Jane pojawiają się w oficjalnie dostępnej wersji Spotify, ale oczywiście gwarancji takiej nie ma póki to się nie stanie. Opisane przez nią funkcję mogą, ale nie muszą zostać przez Spotify wprowadzone, póki tego sam serwis oficjalnie nie potwierdzi.

Źródło: XDA Developers.

To jest jakieś 10 piosenek i myślę, że to często wystarczy wielu użytkownikom i nie sądzę aby było to jakimś wabikiem dla darmowych użytkowników, a wręcz będzie zachętą, by przy darmowej wersji pozostać.

Z innych nowości pojawić się ma opcja zapisania wybranych odcinków podcastów do odsłuchania na później, automatyczne odświeżanie playlist oaz nowy interfejs dla trybu samochodowego.

Zwykle odkrycia Jane pojawiają się w oficjalnie dostępnej wersji Spotify, ale oczywiście gwarancji takiej nie ma póki to się nie stanie. Opisane przez nią funkcję mogą, ale nie muszą zostać przez Spotify wprowadzone, póki tego sam serwis oficjalnie nie potwierdzi.

Źródło: XDA Developers.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu