Felietony

Traficar zmienia cennik, bo jeździcie jak szaleńcy autami na minuty

Kamil Pieczonka
Traficar zmienia cennik, bo jeździcie jak szaleńcy autami na minuty
25

Traficar poinformował dzisiaj swoich klientów, że od najbliższego czwartku, czyli 14 listopada zmienia cennik wynajmu swoich samochodów. Firma przestanie naliczać opłatę za czas wynajmu, od teraz będziemy płacić tylko za przejechane kilometry, a dodatkowo pojawi się opłata startowa. Zmiana argumentowana jest względami bezpieczeństwa.

Jeździmy za szybko wynajmowanymi samochodami?

Traficar w informacji, którą rozsyła do użytkowników swojej usługi publikuje jeden bardzo znamienny komentarz, który miał być punktem zwrotnym w kwestii nowego cennika. Jeden z użytkowników napisał wprost, że często widzi charakterystyczne samochody na minuty, które jeżdżą z bardzo niebezpiecznymi prędkościami. Według jego rozumowania, winę za to ponosi konstrukcja cennika, który nalicza opłatę nie tylko za przejechany dystans ale również za czas wynajmu.

Szczerze powiedziawszy do mnie taka argumentacja nie przemawia, bo uważam, że w Polsce ogólnie jeździ się za szybko i nie dotyczy to tylko pojazdów wynajmowanych. Faktem jednak jest, że każdy wynajmują ma gdzieś z tyłu głowy, że postój na światłach (zmieszczę się na "pomarańczowym") czy przedłużone szukanie miejsca parkingowego kosztuje go kolejne pieniądze i chce tego za wszelką cenę uniknąć. Traficar jako jeden z największych graczy na tym rynku, oferujący swoje usługi w takich aglomeracjach jak Warszawa, Kraków, Trójmiasto, Śląsk, Wrocław i Poznań z pewnością wprowadzi w ten sposób spore zamieszanie na rynku. Trudno jednak powiedzieć czy wywoła to lawinową zmianę również u konkurencji. Tym bardziej, że nowy cennik wprowadzany jest testowo, może się okazać, że za jakiś czas firma się z tej zmiany wycofa.

To ile to teraz będzie kosztować?

Obecnie za przejechanie jednego kilometra musimy zapłacić 0,80 PLN, a każda minuta spędzona w podróży to kolejne 0,50 PLN. Maksymalnie dzienna opłata za czas może sięgnąć 75 PLN (2,5h, po tym czasie opłata przestaje być naliczana), potem płacimy już tylko za przejechane kilometry. Teraz gdy całkiem zniknie opłata za czas, będziemy płacić 1,50 PLN/km oraz 2,99 PLN tzw. opłaty startowej za wynajem pojazdu. Przy wynajmie na 24 godziny, opłata startowa wyniesie 75 PLN, a za każdy kilometr zapłacimy 0,60 PLN. W przypadku samochodów dostawczych Renault Kangoo w usłudze TrafiCargo cena jest nieco wyższa i wynosi 1,70 PLN/km. Pełny cennik znajdziecie tutaj.

W praktyce wygląda to bardzo porównywalnie, jestem pewny, że Traficar dobrze sobie wszystko policzył, szczególnie biorąc pod uwagę, że ma dostęp do ogromnych ilości danych. Usługa jest dostępna w dużych aglomeracjach, gdzie ruch w godzinach szczytu jest duży i często musimy stać w korkach, dlatego rezygnacja z naliczania opłaty za czas wydaje się korzystna dla klientów. Ostatnim razem jadąc z centrum Gdańska do swojego domu pokonałem trasę długości 12 km w czasie 20 minut. Wtedy za całą usługę zapłaciłem 19,09 PLN. Na nowych warunkach zapłaciłbym za ten sam kurs 20,99 PLN, więc o niespełna 2 PLN drożej. Warto jednak odnotować, że wtedy nie było korków.

A wy jak oceniacie taką zmianę? Myślicie, że to faktycznie wpłynie na wolniejszą jazdę wynajmowanymi samochodami?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu