Motoryzacja

Z najnowszej Toyoty bZ4X mogą odpaść koła, startuje akcja serwisowa

Kamil Pieczonka
Z najnowszej Toyoty bZ4X mogą odpaść koła, startuje akcja serwisowa
Reklama

Toyota bZ4X zadebiutowała zaledwie 2 miesiące temu, a właściciele tych samochodów już zostali wezwani do serwisów bo w ich samochodzie może odkręcić się koło. Sprawa jest poważna, Toyota zaleca dostarczenie auta do serwisu na lawecie.

Toyota bZ4X wzywana do serwisów

Toyota nie ma szczęścia do aut elektrycznych. Najpierw bardzo długo opierała się przed budowaniem takich pojazdów, a gdy zaprezentowała wreszcie pierwszy samochód na baterie, to okazuje się, że ma on poważną wadę konstrukcyjną. Jedyna dobra wiadomość jest taka, że problem dotyczy zaledwie 2700 dotychczas wyprodukowanych egzemplarzy, z których większość jeszcze nie trafiła do swoich właścicieli. Nie zmienia to jednak faktu, że zauważenie tak istotnego problemu dopiero na tym etapie niezbyt dobrze świadczy o kontroli jakości. Jak wynika z poniższego obrazka, istnieje zagrożenie, że śruby mocujące przednie koła mogą się poluzować w trakcie jazdy. Szczególnie jeśli wykonujemy gwałtowne manewry kierownicą, albo dynamicznie przyśpieszamy i hamujemy. W autach elektrycznych, gdzie jest wysoki moment obrotowy to raczej typowa sytuacja.

Reklama

W wyniku poluzowania śrub z przedniej części nadwozia może dobiegać hałas (poluzowanego koła), a w skrajnych przypadkach może ono nawet całkiem odpaść. Nabywcy Toyoty bZ4X powinni niezwłocznie skontaktować się z serwisem, który na własny koszt przetransportuje pojazd do swojej siedziby. Toyota odradza korzystanie z auta dopóki problem nie zostanie rozwiązany. Niestety wygląda też na to, że rozwiązania jeszcze nie ma, sprawa jest cały czas badana więc nie wiadomo czy wystarczy wymiana śrub, czy może konieczna będzie jednak wymiana całych piast. Uziemienie nowego samochodu na nieokreślony czas to z pewnością nie jest informacja jaką chciałby usłyszeć jego właściciel. Miejmy nadzieje, że Toyota będzie w stanie stosunkowo szybko rozwiązać zdawałoby się błahy problem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama