Tor Project dosyć długo trzymał swoją przeglądarkę sieci Tor dla Androida w "becie". 8.5 to pierwsza oznaczona jako stabilna wersja. Oznacza to, że zanurzenie się w odmętach "ciemnej strefy internetu" polega obecnie jedynie na pobraniu przeglądarki i rozpoczęciu eksploracji.
Ale Tor Browser dla systemu Android to nie tylko metoda na zanurzenie się w odmętach sieci Tor, anonimowej alternatywy dla doskonale znanego, konwencjonalnego internetu. Za pomocą programu możliwe jest także przeglądanie tradycyjnych stron jednak z zachowaniem prywatności oferowanej przez cebulową sieć Tor.
Przeglądarka sama w sobie jest dosyć prostym programem, który pozwala na przeglądanie zasobów sieci Tor, działającej obok tradycyjnego internetu. Ogromną zaletą Tor jest dbałość o prywatność jego użytkowników: o ile ci zachowują przy okazji kilka podstawowych zasad dedykowanych pełnej anonimizacji ich tożsamości w sieci - bardzo trudne jest wykrycie kim są i "skąd nadają". Wolnościowy charakter sieci Tor ma jednak swoje ciemne strony.
Rozwijana przez społeczność, zanonimizowana, nieregulowana i tym samym... nieco ponad prawem. Dark Web jako miejsce, w którym słabo sięga jurysdykcja jakiegokolwiek kraju oraz ich służby rządzi się własnym kodeksem... a raczej jego braku. Sam kiedyś zanurzyłem się w jego odmęty dosłownie na chwilę. I w sumie wiedziałem co tam znajdę - od poszukujących płatnych morderców aż po hipermarkety, w których można było kupić dosłownie każdą substancję psychoaktywną - z opcją dowozu do domu. Płatność? W kryptowalutach, które podobnie jak i Tor, w odpowiednich rękach zapewniają anonimowość.
Tor Browser 8.5 jest dedykowany wszystkim osobom, które chcą przeglądać sieć Tor (albo korzystać z anonimowej, wolnej od śledzenia, oferującej wielowarstwowe szyfrowanie przeglądarki w konwencjonalnym internecie). Co Wy zrobicie z tym programem w Dark Webie - to oczywiście Wasza sprawa i absolutnie nic mi do tego. Dark Web to oczywiście bardzo, bardzo mała nisza, która mimo wszystko ma swoich użytkowników.
Twórcy Tor Project zapewniają, że produkt znajduje się w fazie aktywnego developmentu - to zaś oznacza, że wkrótce pojawią się w nim nowe funkcje, a także na bieżąco będą w nim łatane wszelkie błędy, również te dotyczące bezpieczeństwa. Można się więc spodziewać, że Tor Browser wraz z czasem będzie dojrzewał. W sumie, jest tworzony już od 2018 roku, kiedy to po raz pierwszy udostępniono go do pobrania w bardzo wczesnej wersji dla systemu Android - sporo się w nim zmieniło. Jednocześnie Tor Project nie mówi niestety nic o wersji na platformę iOS, w której obecność przeglądarki Tor pewnie byłaby znacząco utrudniona z uwagi na zasady, których trzyma się Apple. Toteż nie spodziewam się, by produkt kiedykolwiek trawił do AppStore.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
