Tydzień bez poważnych przecieków od Apple tygodniem straconym! Teraz do sieci trafiają rzekome zdjęcia świeżutkiego w ofercie iPhone'a 17 Air.
Tegoroczne premiery smartfonów Apple zapowiadają się dość... interesująco. To bowiem pierwszy raz od wielu lat, kiedy Apple ma rzekomo namieszać co nieco w swoim portfolio -- i poza "zwykłymi' iPhone'ami oraz linią Pro, do line-upu dołączyć ma jeszcze jeden gracz: iPhone 17 Air. Plotki o nim napływają zewsząd od wielu miesięcy -- i wszystko wskazuje na to, że gigant z Cupertino chce nieco namieszać w swojej ofercie i uczynić wybór nowego modelu jeszcze trudniejszym. Teraz do sieci trafiły zdjęcia, które rzekomo przedstawiają tył urządzenia z wyspą aparatów, która mimowolnie przywodzi na myśl "paski" rodem z Google Pixel. Czy faktycznie tak będzie wyglądał nowy iPhone 17 Air?
iPhone 17 Air: przecieki, które mają zdradzać wygląd urządzenia
Do premiery nowych iPhone'ów zostało jeszcze ponad pół roku -- ale tak naprawdę plotki z nimi związane rozpętały tuż po premierze "szesnastek". I choć w sieci nie brakuje fanowskich renderów i całej maści fake'ów, to tym razem zdjęcie o którym mowa trafiło na profil Majin Bu -- leakera, który w swojej historii wielokrotnie dostarczał wiarygodnych przecieków. Przecieków, które potwierdzone były przez oficjalne zapowiedzi -- i jako użytkownicy mogliśmy tylko odhaczać kolejne informacje na kartce, które już dawno znaliśmy. Na profilu Majin Bu pojawił się wpis, w którym autor napisał, że to potwierdzony design iPhone'a 17. Problem polega jednak na tym, że o takim układzie z jedną kamerą plotkowało się póki co wyłącznie w kontekście iPhone'a 17 Air. I tak smartfon miałby wyglądać w praktyce:
Jak widać: jakość zdjęć nie powala, ale moża podejrzeć że urządzenie oferuje jeden aparat oraz duży flash po prawej stronie. I jako że z dotychczasowych informacji wynika, że to właśnie najcieńszy w ofercie model iPhone'a 17, czyli wspomniany Air, ma posiadać tylko jeden aparat -- wielu zakłada, że to właśnie ten model możemy obejrzeć na powyższych zdjęciach.
Jak zwykle w przypadku wczesnych przecieków i plotek - warto podejść do nich z odpowiednią dawką sceptycyzmu. Nawet najlepsi leakerzy mogą się mylić, a do tego dochodzi jeszcze kwestia coraz większej ilości wyglądających realnie zdjęć, które są wygenerowane przez zaawansowane algorytmy sztucznej inteligencji. Niska jakość powyższej grafiki bez wątpienia nie pomaga w identyfikacji, ale kto wie.
Jeżeli faktycznie nowy iPhone 17 Air będzie prezentował się jak na powyższych obrazkach -- i zgodnie z przeciekami będzie mierzył raptem 5,5 milimetra grubości -- myślę, że ma szansę znaleźć wierne grono fanów. Apple ostatnimi iPadami Pro udowodniło, że nie da się już kolejny raz złapać na "bendgate" -- dlatego mam nadzieję, że jeśli faktycznie wypuszczą taki cienki smartfon, to w przeciwieństwie do jego starszego rodzeństwa - obejdze się bez większych problemów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu