Użytkownicy Tindera w wieku 18–25 lat poświęcają średnio ponad pół godziny na wybór zdjęcia. AI ma ten proces przyspieszyć.
Przeglądasz Tindera już drugi miesiąc i dalej nie byłeś na udanej randce? Nikt nie swipe’uje twoich zdjęć w prawo? Być może używasz złych fotek, które nie przyciągają uwagi. Spokojnie – nie po to powstała sztuczna inteligencja, żebyś musiał męczyć się z tym samodzielnie. Dzięki nowej funkcji na Tinderze AI zrobi to za Ciebie.
Polecamy na Geekweek: FBI złamało telefon zamachowca próbującego zastrzelić Trumpa w dwa dni
Wybór zdjęcia na Tinder już nigdy nie będzie problemem
Tinder złoty wiek ma już za sobą, ale aplikacja wciąż może pochwalić się aż 75 milionami użytkowników. Część z nich odnalazła tam miłość życia, a część dalej szuka szczęścia na największej platformie randkowej w internecie. Nigdy nie miałem Tindera, ale domyślam się, że początki mogą być trudne – sporządzenie intrygującego opisu, wymyślenie fejkowych zainteresowań i w końcu wybranie odpowiedniego zdjęcia. Kiedyś słyszałem od aktywnej użytkowniczki, że mężczyźni nie potrafią wybrać dobrej fotki – być może to właśnie z myślą o nich Tinder przygotował narzędzie, które rozwiąże ten problem.
Założenie jest proste. Odpalasz Tindera, zezwalasz aplikacji na dostęp do rolki aparatu i czekasz, aż AI rozpoznające twarz wybierze najlepsze zdjęcie z galerii. Jakie kryteria przyjmuje sztuczna inteligencja i dlaczego akurat wybrane przez siebie zdjęcia uważa za ładne? Cóż, tego nie wiadomo, bo Tinder nie zdradził jeszcze szczegółów działania algorytmu, kwitując to jednie stwierdzeniem, że selektor zdjęć jest „zoptymalizowanych tak, aby pomóc użytkownikom znaleźć dopasowanie”.
Według Tindera użytkownicy w wieku 18–25 lat (badanie przeprowadzone na 7 tys. osób) spędzają średnio aż 33 minuty na wyborze odpowiedniego zdjęcia. Selektor AI ma ten proces przyspieszyć, by poszukujący wrażeń mogli skupić się na swipe’owaniu potencjalnych partnerów.
Stock image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu