Recenzja

Thule Subterra 2 to mój nowy ulubiony plecak. Nie wiedziałem, że go potrzebuję

Piotr Kurek
Thule Subterra 2 to mój nowy ulubiony plecak. Nie wiedziałem, że go potrzebuję
Reklama

Znalezienie odpowiedniego plecaka na krótki i dłuższe wyjazdy to dla mnie niełatwe zadanie. Dlatego chętnie skorzystałem z możliwości sprawdzenia Thule Subterra 2 i po kilku tygodniach mogę powiedzieć, że to mój ulubiony plecak podróżny.

Może nie podróżuję jakoś specjalnie dużo, ale często zdarzają mi się wyjazdy – zarówno służbowe, jak i prywatne. A jako że nie jestem wielkim fanem taszczenia ze sobą walizek, w podróży zazwyczaj stawiam na plecak (chyba że mówimy o eskapadzie na drugi koniec świata). Do tej pory korzystałem z jednego, który służył mi długie lata. Jednak czas robi swoje i musiałem się z nim pożegnać. Kupiłem nowy, tego samego producenta i okazał się dużym rozczarowaniem. O jakości, którą polubiłem ponad 10 lat, nie było już mowy, więc zdecydowałem się poszukać alternatywy. Trafiłem na plecak Thule Subterra 2 26L i dzięki uprzejmości firmy Thule udało mi się go przetestować. Po kilku tygodniach intensywnego użytkowania mogę podzielić się swoimi przemyśleniami na temat tego produktu.

Reklama

Pierwsze wrażenie i design

Nie da się ukryć, że Thule Subterra 2 prezentuje się całkiem elegancko, a jednocześnie minimalistycznie. Kolor Dark Slate to odcień czegoś na pograniczu ciemnej szarości i ciemnej zieleni i granatu. W środku natomiast mamy turkus. Plecak powstał z myślą o tych, którzy szukają uniwersalnego rozwiązania w czasie podróży biznesowych, jak i podczas prywatnych wypadów – tych krótszych i nieco dłuższych. Jego wymiary to 33 x 24,5 x 50,5 cm i pojemność 26 litrów, co czyni go zarówno kompaktowym, jak i całkiem pojemnym rozwiązaniem. Waży 1,3 kg, co jest akceptowalne, biorąc pod uwagę jego funkcjonalność i wytrzymałość.

Materiał, z którego wykonano plecak, to nylon/poliester 800D z certyfikatem bluesign. Co on oznacza? Produkt spełnia wysokie standardy produkcyjne, zapewniające ochronę pracowników, konsumentów i środowiska. To ważny aspekt dla osób zwracających uwagę na etyczne aspekty zakupów, jednak w żaden sposób nie przekłada się na funkcjonalność samego plecaka. Na temat zewnętrznych elementów Thule Subterra 2 z pozoru nie ma się co rozpisywać, ale skrywa on kilka niespodzianek.

Na obu bokach plecakach znajdziemy kieszenie zapinane zamkami błyskawicznymi YKK dedykowane różnym przedmiotom. Jest miejsce na butelkę z wodą, jest też osobna przegródka na klucze, które dodatkowo zabezpieczyć można mocowaniem karabińczykiem. Są dodatkowe przegródki na płaskie przedmioty, czy inne gadżety. Miejsca jest naprawdę sporo. Z tyłu plecaka jest jeszcze jedna kieszonka z miejscem na paszport, który będzie bezpieczny. A w środku jest jeszcze więcej miejsca!

Funkcjonalność i organizacja

Jedną z kluczowych cech Thule Subterra 2 jest możliwość rozszerzenia pojemności plecaka z 26 do 32 litrów. To niezwykle przydatna funkcja, szczególnie gdy podczas podróży nagle potrzebujemy więcej miejsca na zakupy, pamiątki, elektronikę, czy dodatkowe ubrania. Plecak posiada dedykowaną kieszeń na laptop o przekątnej do 16 cali oraz osobną przegrodę na tablet. To już standard w tego typu plecakach, ale warto zaznaczyć, że obie kieszenie są dobrze wyściełane, co zapewnia bezpieczeństwo elektroniki.

Wewnętrzna organizacja plecaka jest przemyślna wręcz do perfekcji, choć nie da się ukryć, że nie ma tu zbyt wielu kieszeni i przegródek. Większość znajduje się na tylnej części, tam, gdzie są dedykowane przegrody na laptop i tablet. Pozostała przestrzeń to miejsce na ubrania, czy luźne przedmioty. To, co wyróżnia Thule Subterra 2 jest możliwość całkowitego rozłożenia plecaka na płasko, co nie tylko ułatwia pakowanie, ale także odszukiwanie wszystkich przedmiotów w nim przechowywanych. Szczególnie że w środku znajdziemy wyjmowaną kostkę do pakowania ubrać, którą można wykorzystać do lepszego zagospodarowania przestrzeni lub użyć osobno na krótsze wyjazdy.

Kostkę można dodatkowo przypiąć do wewnętrznej klapy plecaka, co ułatwia dostęp do innych przedmiotów. Z jednej strony podoba mi się fakt, że Thule Subterra 2 pozwala na rozłożenie niczym walizkę, z drugiej jednak strony wciąż nie przyzwyczaiłem się do tego, by ostrożnie rozsuwać zamki, chcąc sięgnąć po komputer, czy tablet. Zbyt duże otwarcie może sprawić, że zawartość głównej komory się wyspie – a nikt tego nie chce. Brakuje mi więc jeszcze jednego zamka, który pozwoliłby na dostęp wyłącznie do przegródek na te urządzenia. Łatwiej jest skorzystać z otwarcia pod "klapą", jednak często miałem problem z zamkami i wciąż się do nich nie przyzwyczaiłem.

Komfort użytkowania

Po kilku tygodniach intensywnego użytkowania mogę jednak śmiało stwierdzić, że Thule Subterra 2 jest wygodny w noszeniu – zarówno przy mniejszym, jak i większym obciążeniu. Wyściełane szelki i plecki z "systemem wentylacji" sprawiają, że nawet przy pełnym obciążeniu plecak nie powoduje dyskomfortu. Doceniam również obecność paska piersiowego, który pomaga lepiej rozłożyć ciężar, choć przyznam, że brakuje mi możliwości łatwego jego odpięcia. Da się, ale ponownie jego założenie sprawia dużo problemów. Warto wspomnieć o dodatkowym pasku umożliwiającym zamocowanie plecaka na walizce. To rozwiązanie, które znacznie ułatwia poruszanie się po lotniskach czy dworcach, gdy podróżujemy z większym bagażem. Nigdy wcześniej nie korzystałem z tego rozwiązania, jednak muszę przyznać, że zdało egzamin także w zatłoczonej komunikacji, gdzie założony na plecy plecak nie jest mile widziany. Zamiast trzymać go w rękach, zamocowałem na uchwycie walizki i zapomniałem o problemach.

Reklama

Materiał, z jakiego wykonany jest plecak, mimo częstego użytkowania, nie wykazuje jeszcze żadnych oznak zużycia. Radzi sobie dobrze w różnych warunkach pogodowych, choć warto pamiętać, że nie jest to produkt w pełni wodoodporny. Co prawda producent podaje, że posiada powłokę ochronną bez używania PFC -- substancji chemicznych groźnych dla środowiska naturalnego – jednak mam wrażenie, że nie do końca spełnia ona swoje zadanie.

Przyznam szczerze, że trudno się bardzo przyczepić do samego plecaka, czy materiałów, z jakiego jest wykonany – najbardziej problematyczne są zamki, choć zapewne to kwestia przyzwyczajenia, gdy poprzedni plecak, z którego korzystałem miał zaledwie jeden. Niektórzy użytkownicy zgłaszają jednak obawy związane z siatkowymi elementami kieszonek i przegródek. Z czasem mogą one ulec rozdarciu. Ja nie zaobserwowałem takiego problemu, ale warto mieć to na uwadze przy pakowaniu ostrych lub ciężkich przedmiotów.

Reklama

Thule Subterra 2 w podróży. Nie zamienię go na inny plecak (na ten moment)

Thule Subterra 2 sprawdza się zarówno w krótkich podróżach służbowych, jak i weekendowych wypadach. Dzięki możliwości rozszerzenia pojemności, plecak może pomieścić ubrania na 3-4 dni, laptopa, tablet, niezbędne akcesoria elektroniczne oraz podstawowe kosmetyki. Podczas podróży lotniczych plecak mieści się pod siedzeniem przed nami, co jest ogromną zaletą, szczególnie w przypadku tanich linii lotniczych, gdzie każdy dodatkowy bagaż wiąże się z opłatami. Jednocześnie, dzięki eleganckiemu wyglądowi, nie wygląda nieodpowiednio na spotkaniach biznesowych.

Z drugiej jednak strony, szukając plecaka typowo "na miasto", w codziennym użytkowaniu, np. jako plecak do pracy czy na uczelnię, Subterra 2 może wydawać się nieco za duży – w ofercie Thule dostępne są jednak bardziej miejskie plecaki z odpowiednio inną konstrukcją. Jednak wszechstronność tego konkretnego modelu i możliwość spakowania dodatkowych rzeczy rekompensuje ten mankament.

Thule Subterra 2 to solidny, wszechstronny plecak podróżny, który sprawdzi się zarówno w podróżach służbowych, jak i prywatnych. W oficjalnym sklepie producenta kosztuje on 799 zł i jest dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: Dark Slate, Vetiver Gray oraz czarnym. Zaglądając jednak do Ceneo, można znaleźć ten plecak w znacznie niższych cenach, które zaczynają się od 535 zł.

Thule Subterra 2
plusy
  • możliwość rozszerzenia pojemności z 26 do 32 litrów
  • wysoka jakość wykonania i trwałe materiały
  • dobrze zorganizowana przestrzeń wewnętrzna
  • wygodny w noszeniu nawet przy pełnym obciążeniu
  • elegancki wygląd odpowiedni do różnych sytuacji
  • certyfikat bluesign potwierdzający etyczną produkcję
minusy
  • relatywnie wysoka cena
  • może być zbyt duży jako codzienny plecak miejski
  • brak pełnej wodoodporności
  • zamki, którymi czasami trudno operować

Plecak do recenzji udostępniła firma Thule.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama