Niezależny developer chciał stworzyć grę o przetrwaniu nocy w sklepie meblowym. IKEA nasłała na niego swoich prawników.
Gra za bardzo przypomina sklepy IKEA. Prawnicy dają twórcy 10 dni na wprowadzenie zmian
The Store Is Closed możecie nie kojarzyć, bo autor gry wciąż zbiera środki w ramach kampanii na Kickstarterze. Ten nietypowy survival kooperacyjny rozgrywa się nocą w sklepie meblowym, gdzie bohater musi przetrwać ataki zmutowanych pracowników. Gra może jednak nigdy nie ujrzeć światła dziennego, bo IKEA dopatrzyła się w niej naruszenia znaku towarowego i niszczenia dobrego imienia firmy. O co chodzi?
Horror w IKEA
Jacob Shaw to niezależny developer, który uzbierał dzięki crowdfundingowi ponad 49 tysięcy dolarów na nietypową grę survivalową. Akcja rozgrywa się w ogromnym sklepie meblowym STYR, który do złudzenia przypomina IKEĘ. Podobieństwa zaczynają się już na wyglądzie zewnętrznym budynku, kończąc na charakterystycznym układzie alejek i produktów. Zabieg ten wyjątkowo nie spodobał się przedstawicielom szwedzkiej marki.
IKEA przesłała do Shawa list, w którym ostrzega developera przed konsekwencjami. Prawnicy wyszczególnili kilka aspektów, takich jak wygląd mebli, stroje pracowników, a nawet oznakowania produktów i szarą ścieżkę na podłodze. IKEA uważa, że gra narusza dobre imię firmy, która nie chce być kojarzona z horrorem, wskazując także na złamanie zasad poszanowania znaków handlowych.
Mężczyzna ma 10 dni na wyeliminowanie z gry wszelkich skojarzeń z IKEA, co w praktyce oznacza wywrócenie do góry nogami całego procesu twórczego. Developer poinformował, że przygotowywał się już do udostępniania graczom wersji alfa, a przez interwencję firmy musi teraz przemodelować trzon całej produkcji.
„Zamierzałem spędzić ostatni tydzień mojego Kickstartera przygotowując aktualizację dla wszystkich nowych testerów alfa. Ale teraz muszę desperacko zmienić cały wygląd gry, aby nie zostać pozwanym” – Jacob Shaw
IKEA wysłała do akcji prawników, bo część branżowych mediów pisała o The Store Is Closed, jako „symulatorze przetrwania w IKEA” lub „horrorze w IKEA”, co według przedstawicieli szwedzkiej firmy budzi negatywne skojarzenia.
Twórca gry został poinformowany, że IKEA nie będzie więcej ingerowała w grę pod warunkiem, że wszystkie powiązania zostaną usunięte lub zmienione. Shaw uważa jednak, że wprowadzenie zmian nie jest tak łatwe jak wydaje się prawnikom, obawiając się o przyszłość swojej produkcji. Całe szczęście jednak, że gra miała ukazać się w pełnej wersji dopiero w 2024 roku. Jest zatem jeszcze czas, aby wyplątać się z tego bałaganu.
Stock image from Depositphotos
Źródło
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu