Social Media

Wynajęli helikopter, żeby dostarczyć kurtkę TikTokerce. Szczyt hipokryzji

Daniel Wójcik
Wynajęli helikopter, żeby dostarczyć kurtkę TikTokerce. Szczyt hipokryzji
Reklama

Przykładów na to, że troska o środowisko naturalne to w wydaniu wielkich korporacji wyłącznie puste słowa jest całe mnóstwo. Reklama, którą wyemitowała firma The North Face, jest na to świetnym przykładem. Co się wydarzyło? Najlepiej sami to zobaczcie.

Jakie znaczenie dla firmy The North Face ma troska o środowisko naturalne? Mając na uwadze treści opublikowane na firmowej stronie internetowej, można dojść do wniosku, że bardzo duże. Wcale nie trzeba długo szukać, by znaleźć wzniosłe slogany. Świadczy o tym chociażby ten zrzut ekranu:

Reklama


Patrząc na całą stronę poświęconą ekologii (znajdziecie ją pod tym adresem) można dojść do wniosku, że taka firma nie dopuściłaby się realizacji kampanii marketingowej, w której wykorzystane zostaną nieekologiczne metody. Tymczasem, jak łatwo się domyślić, w rzeczywistości było zgoła inaczej.

Zmokłeś w kurtce The North Face? Opowiedz o tym na TikToku, a dostaniesz nową. Helikopterem!

Jedna z popularnych tiktokerek opublikowała w tym serwisie film, w którym żali się na niską skuteczność kurtki The North Face. Odzież, która miała być nieprzemakalna, nie sprawdziła się, przez co bohaterka nagrania mocno zmokła. Jak zareagowała na to firma The North Face?

W odpowiedzi na nagranie niezadowolonej klientki opublikowano film, w którym pracownik The North Face zabiera jedną z kurtek ze sklepu, wsiada do helikoptera i leci w góry po to, by jak najszybciej zmokniętej tiktokerce suchą, pachnącą nowością kurtkę. Obydwa nagrania możecie zobaczyć w serwisie X:

Czy powyższa sytuacja to ustawka? Prawdę powiedziawszy, nie ma żadnych argumentów na to, by myśleć inaczej. Niezależnie od tego, patrząc na ilość pozytywnych relacji i zasięgi obydwu nagrań, z marketingowego punktu widzenia akcja zakończyła się całkowitym powodzeniem. Tylko gdzie tu ekologia?

Cel uświęcił środki?

Skoro reklama zadziałała tak, jak powinna, można uznać ją za trafioną. Sęk w tym, że w tym konkretnym przypadku trzeba pochylić się nad zasadą mówiącą o tym, że cel uświęca środki. Owszem, są zasięgi, jest rozgłos, są pozytywne reakcje. Tylko czy to wszystko jest warte angażowania helikoptera do zorganizowania ustawki? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie samodzielnie.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama