Na takie wieści czekali fani jednego z najlepszych seriali ostatnich lat. Praca na planie "The Last of Us" dobiegła końca - drugi sezon coraz bliżej!
"The Last of Us" to jedna z ekranizacji gier wideo, która okazała się przeogromnym sukcesem. Sukcesem, którego prawdopodobnie wielu się nie spodziewało po zalewie fatalnych ekranizacji ich ukochanych produkcji. Ekipa jednak stanęła na wysokości zadania - i ostatecznie serial przypadł do gustu nawet tym, którym z grami wideo jest nie po drodze.
Oczekiwania związane z drugim sezonem są wysokie, co raczej nikogo specjalnie nie dziwi. Jednak na nowe odcinki naprawdę sporo musimy się naczekać. Tomothy Good kilka dni temu na swoim Instagramie poinformował jednak o tym, że prace na planie zostały oficjalnie zakończone — i całą ekipą poszli świętować!
Drugi sezon "The Last of Us" coraz bliżej. Kiedy premiera?
Niestety, to że zdjęcia do serialu zostały już zakończone wcale nie oznacza, że nowe odcinki są bliskie ukończenia. Teraz cały ten materiał trafi w ręce ekipy postprodukcyjnej, która to odpowiedzialna będzie za całą magię która rozegra się dalej: montaż, kolory, efekty specjalne. W skrócie: zadbanie o to, by wszystko prezentowało się pięknie, okazale naturalnie i tak, jak je zapamiętaliśmy. A mowa przecież o serialu osadzonym w dystopijnym świecie opanowanym przez zainfekowanych wirusem, odrażających swoim wyglądem, nieszczęśników. Tym samym przed ekipą postprodukcyjną sporo wyzwań, a premiery drugiego sezonu "The Last of Us" nie spodziewamy się szybciej niż w przyszłym roku.
Historia będzie kontynuowana — i fani gier prawdopodobnie nie będą zupełnie zaskoczeni. Niemniej warto szykować się na kilka zwrotów akcji i większych zmian, a także dołączenie do obsady kolejnej gwiazdy: Catherine O'Hara'y.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu