Też odczuwacie niedosyt brytyjskich seriali i tęsknicie za nowymi odcinkami Downton Abbey czy Peaky Blinders? Mam dla Was dobrą wiadomość — za kilkanaście dni na Netflixie pojawi się serial twórcy kultowego DA, który wygląda... świetnie!
Seriale
Nowy serial Netflixa to coś dla fanów Downton Abbey, Peaky Blinders i… piłki nożnej
Reklama
Brytyjskie seriale są świetne. Krótkie, treściwe i pozostają w widzach na dłużej. Może to urok Wielkiej Brytanii, może magia akcentu, a może... po prostu inne podejście do tematu sprawia, że widzowie tak bardzo je lubią. Downton Abbey rozkochało w sobie widzów na całym świecie, podobnie jak Broadchurch czy Peaky Blinders. Pierwszy i trzeci serial znalazły się w tytule tego wpisu nie bez powodu: patrząc na trailer najnowszego brytyjskiego serialu Netflixa, nie mogłem opędzić się od skojarzeń z nimi związanych.
To cię zainteresuje Spójniejszy, ale uproszczony. Modyfikowany Węgiel to teraz cyberpunkowy melodramat, ale oglądało mi się go lepiej niż pierwszy sezonTo nie jest OK - recenzja produkcji od Netfliksa
Reklama
Zobacz też: Netflix wie, jak walczyć o polskiego widza. Recepta na sukces jest taka prosta
The English Game: nowy brytyjski serial Netflixa
The English Gamet to nowy serial za który odpowiada nikt inny, tylko sam Julian Fellowes — twórca kultowego DA. Na serial składać się będzie sześć odcinków, w których śledzić będziemy historię z futbolem na pierwszym planie. Osadzona w XIX-wiecznej Anglii opowieść zapowiada się... intrygująco. Chociaż klasy i bogactwa w niej nie zabraknie, najwyraźniej nie zabraknie również brudnych fabryk i bardziej swojskiego klimatu. Zresztą co będę Wam opowiadał, sami zobaczcie:
W serialu nie zabraknie gwiazdorskiej obsady (m.in. Jonciego Elmore'a, Edwarda Holcrofta, Kevina Guthriego czy Charlotte Hope), a sam liczę na przepiękne zdjęcia i trzymającą w napięciu fabułę. Premiera The English Game już wkrótce. Serial zadebiutuje na platformie Netflix 20 marca 2020.
Czytaj dalej poniżej
Zobacz też: Ponad 30 nowych filmów na Netflix. „Baby Driver”, „Maska” i trylogia „Spider-Mana”. Co warto obejrzeć?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
Reklama
