Opinie w sieci, to śliski temat, bez takich doniesień, poziom zaufania do nich jest już i tak bardzo niski. Niemniej i tak mocno mnie zdziwiła ta wiadomość, myślę, że nie tylko mnie.
Też nie wiedzieliście, że opinie o produktach w drogerii Rossmanna piszą jej pracownicy?
Kilka dni temu w serwisie Wykop.pl, jeden z jego użytkowników wkleił zrzut rozmowy z pracownikiem Rossmanna, przeprowadzonej na ich profilu na Facebooku. Oto ten zrzut:
Bohater tego zrzutu zapytał, w jaki sposób mógłby dodawać opinie o produktach znajdujących się w sklepie Rossmanna, odpowiedź zaskoczyła nie tylko jego, jak widać po popularności tego wpisu na Wykopie. Okazało się, że opinie te mogą zostawiać w drogerii Rossmanna jedynie członkowie Klubu Recenzentów, w szeregi którego dopuszczani są tylko pracownicy Rossmanna.
Kolejny z użytkowników Wykopu zamieścił pod tym wpisem swój komentarz, według którego można wywnioskować, że do Klubu Recenzentów nie są przyjmowane osoby z zewnątrz.
Pracuję w Rossmannie i potwierdzam to w 100%, ostatnio pytałem dziewczyn o to XD Dołączenie do tego klubu daje to, że co jakiś czas dostajesz nowe kosmetyki za free, ale musisz potem wystawić im opinię na ich stronie :) A z tym, że ktoś z zewnątrz też może dołączyć to pierwsze słyszę.
Czytaj dalej poniżej
Nadal jednak nie mogłem uwierzyć w taki stan rzeczy, zapytałem więc bezpośrednio rzecznika prasowego Rossmanna czy to prawda, a jeśli tak, to skąd ten pomysł i jaką wartość dla konsumentów/klientów mają mieć takie opinie o produktach?
Oto odpowiedź, jaką otrzymałem.
Agata Nowakowska, rzecznik prasowy Rossmann:
Nasz Klub Recenzenta został w początkowej fazie stworzony głównie z myślą o pracownikach naszych drogerii, których jest kilkanaście tysięcy (uczestnictwo w Klubie Recenzenta jest dobrowolne). Oni najlepiej znają dostępne w naszej drogerii produkty – otrzymują co miesiąc do przetestowania nowości –, by w relacjach z klientami mogli dysponować ekspercką wiedzą w zakresie oferowanego przez nas asortymentu.
Takie jest zadanie pracowników naszych sklepów: wykazywać się kompetencjami w obsłudze klienta, służyć im radą przy wyborze najlepszych dla nich artykułów, tak by każdy klient i każda klientka czuli się jak najlepiej obsłużeni zgodnie ze swoimi potrzebami i oczekiwaniami.
Program Klubu Recenzenta jest na bieżąco udoskonalany, nie wykluczamy, że kolejnym krokiem będzie otwarcie się na opinie jeszcze większej grupy osób niż dotychczas.
Natomiast już dziś każdy może podzielić się z nami swoją opinią o konkretnym produkcie w naszych mediach społecznościowych.
Czy jest, o co kręcić aferę? Stało się coś wielkiego? Przyznam, że mam mieszane uczucia, to ich sklep, ich zabawki, jednak z drugiej strony brakuje mi pewnego rodzaju konsekwencji w takich działaniach. Skoro to takie oczywiste i normalne, że pracownicy opiniują sprzedawane produkty, to dlaczego takiej informacji nie ma na stronie.
To pierwszy z brzegu produkt, na który wszedłem. Nie mając tej wiedzy, co dzisiaj nigdy bym na to nie wpadł, że to opinie pracowników.
Ja to jeszcze z dużą rezerwą podchodzę do opinii pod produktami w jakichkolwiek sklepach, ale co mają powiedzieć osoby, które za bardzo nie są obeznane w tym, co się dzieje w internecie, a robią zakupy na podstawie takich opinii?
Nie twierdzę, że te opinie są nierzetelne, wyglądają na całkiem zgrabnie napisane, poza tym sam lubię robić zakupy w ich sklepach, bo produkty mają dobre w dobrych cenach i w ogóle lubię atmosferę w ich stacjonarnych drogeriach, niemniej stosowna informacja na stronach opinii, kto ich udziela, byłaby wskazana i dodała przejrzystości dla ich poczynań.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu