Elon Musk dzień wcześniej tajemniczo zapowiadał ważne ogłoszenie dotyczące Tesli. Podał nawet datę, czwartek, 23:00 czasu polskiego. Okazuje się, że tym ogłoszeniem jest rozpoczęcie sprzedaży Modelu 3 wycenionego na 35 000 USD, czyli tyle ile Elon obiecywał niemal 3 lata temu.
Tesla dotrzymała słowa i wprowadza do oferty Model 3 w wersji, która w podstawowej wersji kosztuje 35 000 USD i to jeszcze przed odjęciem dopłat. Do tej pory najtańsza wersja kosztowała niespełna 43 000 USD, więc redukcja w cenie jest dosyć znaczna. Od dzisiaj w ofercie dostępne będzie 6 wersji Modelu 3, które różnią się zasięgiem, maksymalną prędkością i poziomem wyposażenia. W najtańszej opcji otrzymamy zasięg na poziomie 350 km, prędkość maksymalną 208 km/h i standardowe wyposażenie wnętrza. Za model Standard Range Plus trzeba zapłacić tylko 2000 USD więcej, a dostaniemy dodatkowe 32 km zasięgu i o 16 km/h wyższą prędkość maksymalną, a także nieco lepsze wykończenie i przyśpieszenie.
Model 3 Mid Range będzie kosztował 48 000 USD 40 000 USD, a w zamian otrzymamy zasięg 420 km, prędkość maksymalną 225 km/h oraz najwyższy poziom wyposażenia wnętrza - Premium. Za kolejne 3000 USD jest wersja Long Range, która dorzuca dodatkowe 100 km do zasięgu i jeszcze nieco więcej mocy. Najtańsza wersja wyposażona w dwa silniki i napęd na wszystkie koła kosztuje od teraz 55 000 USD 47 000 USD, oferuje zasięg 500 km i prędkość maksymalną 230 km/h. Wreszcie za najdroższą wersja Performance trzeba zapłacić już 66 000 USD 58 000 USD, a w zamian za to dostaniemy prędkość maksymalną rzędu 260 km/h oraz przyśpieszenie do 100 km/h w czasie około 3,3 sekundy.
* ceny zostały dzisiaj rano zaktualizowane
W opcjach dodatkowych trzeba zapłacić za kolor inny niż czarny (1500 USD - 2500 USD), sportowe felgi 19 cali (1500 USD), funkcję Autopilota (3000 USD) oraz możliwość jazdy autonomicznej (5000 USD). Trzeba przyznać, że cennik jest całkiem prosty i cały proces zakupu można przeprowadzić w 3 minuty. To wręcz nie do pomyślenia w przypadku tradycyjnych koncernów samochodowych.
Co jeszcze ważniejsze, w najbliższych dnia Tesla wypuści kolejny upgrade oprogramowania dla swoich samochodów, które dzięki niemu zyskają nieco większy zasięg i o około 5% więcej mocy ze swoich silników. Chodzi tu głównie o model Long Range z jednym silnikiem, bo właśnie taki obok Performance, był do tej pory produkowany. To kolejny ukłon Tesli w stronę klientów.
Nie mniej istotną, a może nawet ważniejszą informacją jest fakt, że Tesla ogłasza rezygnacje z salonów sprzedaży. Od teraz głównym kanałem dystrybucji będzie strona internetowa Tesla.com. W najbliższym czasie większość salonów w USA zostanie zamkniętych, a pozostaną tylko nieliczne w najlepszych lokalizacjach, które będą pełnić funkcję bardziej marketingową. W związku z tym po zakupie auta nabywca będzie mógł w ciągu 7 dni i/lub przed przejechaniem 1600 km zwrócić auto bez podania przyczyny i otrzyma zwrot całej wpłaconej kwoty. W informacji prasowej firma sama podkreśla, że możesz kupić auto, wybrać się nim na weekendową przejażdżkę i oddać jak gdyby nigdy nic. Ciekawe czy zadziała to na dłuższą metę ;-).
W związku z tym raczej mało prawdopodobne jest aby Tesla otworzyła w najbliższym czasie salon w Polsce. Może jeden punkt, gdzie będzie można obejrzeć jej auta powstanie w Warszawie, ale na więcej bym nie liczył. Powinien za to powstać serwis, choć wedle nowych wytycznych w większości przypadków, to serwis ma przyjechać do użytkownika Tesli, a nie odwrotnie. To także dosyć nowatorskie podejście. Wszystkie te zabiegi mają obniżyć koszty działania firmy o około 6% i pozwalają ostatecznie obniżyć cenę samochodów, wiąże się to niestety ze zwolnieniami w pionie sprzedaży. Firma musi zaciskać pasa bo do dzisiaj musi wykupić albo zrolować papiery dłużne o wartości niemal 1 mld USD i na to gotówkę już ma, ale najważniejsze jest utrzymanie zyskowności w dłuższym terminie.
Obecnie sprzedaż przez stronę internetową możliwa jest tylko w Stanach Zjednoczonych, ale wkrótce ma zostać udostępniona także na innych rynkach na całym świecie. Ciekawe czy zyskamy też możliwość zakupu Tesli w Polsce. Jeśli przeliczyć cenę Modelu 3 na złotówki, doliczając VAT otrzymujemy kwotę około 160 000 PLN za najtańszą wersję, to mniej więcej poziom Nissana Leaf. Przy domniemanych dopłatach do aut elektrycznych, może się z tego zrobić całkiem atrakcyjna kwota.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
