Ten smartfon ma aparat z większą matrycą z przodu niż iPhone 6 z tyłu

Popularność zdjęć typu selfie nie pozostaje bez wpływu na rynek. Producenci coraz chętniej umieszczają matryce o wysokiej rozdzielczości i jasne obiektywy w przednich aparatach smartfonów. Dołącza do nich również HTC, którego najnowsze urządzenie ma dysponować aż 13-megapikselowym rozwiązaniem wspartym podwójną diodą LED. Niebawem aparaty na froncie staną się lepsze niż te z tyłu?

Dotychczas wydane "selfie-phone'y" można wymieniać długo: Xperia C3, Lumia 735, Huawei Ascend G6, Lenovo Vibe X czy chociażby Oppo N1. We wszystkich znajdziemy rozwiązania z matrycami 5 Mpix i lepszymi, a dodatkowo niektóre doposażono również diodami LED. Przednie kamery nie przyjęły się jako narzędzia do wideorozmów - a już szczególnie tych, realizowanych za pośrednictwem operatorów komórkowych. Teraz, dzięki zdjęciom typu "selfie" przechodzą swoją drugą młodość.

Dotąd smartfony do selfie były na ogół średniakami. Producenci doskonale zdawali sobie sprawę, że robienie tego typu zdjęć to domena ludzi młodych, a ci, w przeważającej większości, nie kupią smartfona z najwyższej półki. HTC Desire Eye ma być na tym polu wyjątkiem. Według dotychczasowych przecieków urządzenie otrzyma czterordzeniowego Snapdragona 801, 2 GB RAM-u oraz 32 GB pamięci wewnętrznej. Wszystko to dopełni 5,2-calowy ekran Full HD i bateria 2400 mAh. Nieoficjalnie mówi się też o odporności na wodę potwierdzonej normą IPX7. Zanosi się na solidną słuchawkę, która z powodzeniem może zająć miejsce na górnej półce - tuż obok innych topowych modeli.

Czytaj dalej poniżej

Jutuberzy wygłupiali się z testami sprzętu. Teraz robią to producenci Maciej Sikorski

Twórcy CyanogenModa - idealiści czy naiwniacy? Tomasz Popielarczyk

Co jednak z samą kamerą? Tutaj HTC całkowicie zrezygnowało z kompromisów. Zastosowanie ma znaleźć matryca o rozdzielczości 13 Mpix wspierana przez dwie diody doświetlające LED. Aparat ma w dodatku cechować się przysłoną f/2.0, co uczyni go prawdopodobnie najlepszym przednim rozwiązaniem tego typu na rynku. Warto dodać, że z tyłu zastosowanie ma znaleźć identyczny moduł. Tutaj nasuwa się pytanie - na ile te 13 megapikseli faktycznie przełoży się na jakość zdjęcia. Jedno jest pewne - nasze selfie będą miały wysoką rozdzielczość, a dzięki jasnemu obiektywowi unikniemy szumów i uzyskamy lepszą jakość w mniej sprzyjających warunkach. Może się okazać, że Desire Eye faktycznie będzie miał matrycę o większej rozdzielczości z przodu niż iPhone 6 z tyłu, a tymczasem w praktyce smartfon Apple będzie bił go w przedbiegach.

Wizualnie słuchawka nie odstaje zbytnio od stylistyki przyjętej przez inne modele HTC. Możemy się zatem spodziewać aluminiowej obudowy i przednich głośników. Zainstalowany system Android będzie natomiast, jak zawsze, wsparty nakładką graficzną HTC Sense 6. Podejrzewam, że pojawi się też kilka praktycznych nowości software'owych związanych ze zdjęciami.

Premiera już niebawem. HTC zapowiedziało swoją konferencję na środę. Wówczas zaprezentowane mają zostać też inne fotograficzne nowości - w tym pierwsza samodzielna kamerka tajwańskiej firmy, która nieoficjalnie ma być konkurencją dla urządzeń marki GoPro. Widać, że producent traktuje fotografowanie i rejestrowanie wideo jako jedne z kluczowych aspektów rozwoju w najbliższym czasie. To ciekawe, bo, kto jak to, ale HTC akurat nigdy nie słynęło ze świetnych aparatów, a ich technologia ultrapikseli okazała się finalnie raczej niewypałem niż wielkim sukcesem. Mam nadzieję, że już w środę zobaczymy, jakie wyciągnięto z tego wnioski.