Pracodawcy poszukujący nowych pracowników, skrzętnie omijają temat oferowanych płac w swoich ogłoszeniach. Coś, co za granicą jest standardem u nas ciągle jest nieosiągalne. Pracując już, ci sami pracodawcy zobowiązują nas do tajemnicy naszych zarobków. Skąd mamy więc wiedzieć, ile powinniśmy za...
Pracodawcy poszukujący nowych pracowników, skrzętnie omijają temat oferowanych płac w swoich ogłoszeniach. Coś, co za granicą jest standardem u nas ciągle jest nieosiągalne.
Pracując już, ci sami pracodawcy zobowiązują nas do tajemnicy naszych zarobków. Skąd mamy więc wiedzieć, ile powinniśmy zarabiać, udając się na rozmowę o pracę czy podwyżkę?
Co gorsza, już tak się przyjęło i nikt nie zamierza z tym walczyć. Jedni tłumaczą to mentalnością narodową, inni zaszłościami historycznymi, ciemiężeniem przez komunistów, donosicielstwem, jeszcze inni zazdrością itp. Być może to też powody, które przyświecają pracodawcom w ich postępowaniu, tym też mogą się tłumaczyć i czuć się usprawiedliwionym.
Dobrze więc, ale rośnie nam nowe pokolenie, nieskażone złymi doświadczeniami, prześladowaniami i wszystkim, co złego nas spotkało w przeszłości. Za chwilę wejdą w dorosłe życie, będą wykształceni i bardziej obyci z nowymi technologiami niż my, kiedy zaczynaliśmy. Skąd oni mają wiedzieć, ile powinni tak naprawdę zarabiać?
Wszystko wskazuje na to, że inicjatywa powinna wyjść od nas, czyli od tych, którzy już pracują, zdobyli doświadczenie i wiedzę własną pracą i osiągnęli taki, a nie inny poziom wynagrodzeń. Mając swoich znajomych, możemy dzielić się pomiędzy sobą taką wiedzą, doradzać przed rozmowami o pracę. Jednak są też wśród nas osoby, które nie mają takiej wiedzy, ale czują się niedoceniane finansowo, podejrzewają, że mogą, że powinni zarabiać więcej, ale ile?
Często piszę na Antyweb o wynalezionych narzędziach, serwisach czy aplikacjach webowych i zauważyłem, że w komentarzach często odzywają się webdeveloperzy. Dzielicie się swoja wiedzą, muszę powiedzieć, że ogromną wiedzą. Często zmuszony jestem (czego nie lubię) poprawiać tekst na podstawie Waszych uwag. Niemniej doceniam, że chcecie się dzielić swoim doświadczeniem i też dlatego Waszą grupę specjalizacji wybraliśmy do zadania tego pytania w tytule. Pozostałe specjalizacje przepraszam, ale przecież wnioski, do których możemy dojść w komentarzach pod tym wpisem, powinny zainteresować wszystkich.
No właśnie - doświadczenie. Każdy z Was ma określoną wiedzę, wspartą określonym doświadczeniem. Jedni pracują rok, inni 5 lat, a jeszcze inni 10 lat. To pociąga też za sobą określone wymagania finansowe. Jak myślicie, biorąc pod uwagę te przedziały czasu pracy, ile średnio zarabia webdeveloper w Polsce? Celowo nie pytam konkretnie, ile Wy zarabiacie, podejrzewam, że dyskusja mogłaby zejść na inne tory, niekoniecznie związane z tematem. Każdy z Was aktualnie zarabia taką, a nie inną kwotę, ale dysponuje też wiedzą na temat swoich kolegów, znajomych, znajomych znajomych i potrafi ocenić, że te zarobki jednak znacznie się różnią.
Być może wspólnie dojdziecie do wniosku, że właśnie należy się Wam podwyżka:). Zapraszam do dyskusji.
PS. Tekst jest zaczątkiem współpracy komercyjnej, o której poinformujemy w najbliższym czasie. Powyższy wpis jest wynikiem tylko i wyłącznie moich przemyśleń i poglądów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
