Ciekawostki technologiczne

Podobno od telepatii dzieli nas mniej niż dekada

Marcin Hołowacz
Podobno od telepatii dzieli nas mniej niż dekada
Reklama

Mary Lou Jepsen to poważna osoba ze świata nowych technologii. Pracowała np. nad projektami w Google X, była też na stanowisku kierowniczym w Facebooku (brała udział w pracach nad Oculusem). Jak mówiła sama Jepsen w wywiadzie dla IEEE Spectrum, to były bardzo dobre posady, a w dodatku kiedyś powiedziała sobie: „nigdy więcej startupów”. Mimo tego Mary Lou Jepsen opuściła Facebooka i założyła swój startup, po to aby móc realizować swoje własne pomysły.

Mary Lou Jepsen da nam telepatię

Pani Jepsen chciałaby odmienić opiekę zdrowotną oraz dać ludziom telepatię w bardzo przystępnej formie. Hmm, brzmi jak dość śmiały cel i faktycznie jeśli zakładać startup tuż po obiecaniu sobie, że się tego więcej nie zrobi… to tylko po to, żeby realizować tak wielkie plany. Wirtualna rzeczywistość to ciekawy temat (jej praca w FB), lecz trudno go porównywać z możliwością dokonywania dużych zmian w leczeniu ludzi i… oferowaniu wszystkim telepatii.

Reklama

Telepatia to aktualnie gorący temat

Openwater zostało założone przez kobietę, która nie boi się prób realizowania śmiałych wizji przyszłości, Mary Lou Jepsen. Na stronie firmy możemy przeczytać:

Co, gdybyś mógł zobaczyć co się dzieje w twoim mózgu lub ciele, na poziomie szczegółów jak z kamery wysokiej rozdzielczości, albo obrazowania metodą rezonansu magnetycznego (Magnetic resonance imaging, MRI), dzięki urządzeniom typu „wearables”? Openwater pracuje nad stworzeniem urządzenia, które może umożliwić wgląd do naszych mózgów i ciał, z najdrobniejszymi szczegółami. Wraz z tym nadejdą nowe możliwości w diagnozowaniu i leczeniu chorób i nie tylko – komunikacja za pomocą samych myśli.

Nadzieje Mary Lou Jepsen są takie, żeby w najbliższej przyszłości doprowadzić do urzeczywistnienia się tych wizji związanych z obrazowaniem medycznym. Niedawno, podczas wywiadu udzielonego CNBC, pokusiła się o podanie bardziej precyzyjnego terminu:

Nie uważam, aby miało to nam zająć dekady. Myślę, że chodzi tu o mniej niż dekadę, prawdopodobnie osiem lat, zanim osiągniemy telepatię.

Magiczna czapka Openwater

Openwater nie podaje żadnych prawdziwych konkretów, jednak jest to choćby wynikiem tego, że najpierw będą musieli zabezpieczyć się poprzez opatentowanie swoich pomysłów. Koniec końców, Jepsen porównuje pracę swojej firmy do prób stworzenia czapki, którą można zwyczajnie założyć na głowę, a następnie… zobaczyć co się dzieje w środku. Przyda się to zarówno w diagnostyce, jak i próbach odczytywania i przesyłania myśli.

Jepsen widzi w tym potencjał do obejścia naszych ograniczeń… niestety ludzie musza komunikować się z prędkością, która wynika z „machania szczęką” albo stukania palcami w klawisze. Przyspieszenie naszej komunikacji do prędkości myśli, byłoby rewolucją w dziejach ludzkości. Osobiście jestem zaintrygowany tym, że to nie tylko jakaś tam jedna kobieta, która ubzdurała sobie, że to dobry kierunek, więc zaczęła go samodzielnie realizować, trochę jak szalony naukowiec… Nic z tych rzeczy, ponieważ tematem zajmuje się coraz więcej poważnych graczy. Facebook już jakiś czas temu ogłosił swoje konkretne plany związane z tworzeniem nowych wpisów za pomocą myśli, a Elon Musk założył firmę, której jedynym zadaniem jest rozwój tego typu technologii (Neuralink).

Ten temat naprawdę stał się czymś gorącym i wszystko wskazuje na to, że trwa wyścig na technologie do odczytywania myśli. Wielu ludziom zależy na komunikacji za pomocą telepatii i będą na to wydawać miliony... Brzmi to niewiarygodnie, ale to całkiem możliwe, że w ciągu najbliższej dekady faktycznie dostaniemy czapki do telepatii.

Źródło 1, 2, 3

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama