W moim domu wprowadziłem właśnie kolejną rewolucyjną zmianę. Zainstalowałem inteligentny zamek do drzwi, który otwiera się smartfonem. Po pierwszych dniach z nowym “gadżetem” wszyscy w domu są zachwyceni
Moje drzwi nie potrzebują już klucza. Testuję inteligentny zamek Tedee od Gerdy
Ładnych kilka lat temu na Antyweb napisałem artykuł o tym, że wszystkie rzeczy które noszę przy sobie powinny trafić prędzej czy później do smartfona. Drażniło mnie wtedy, że tak jeszcze nie jest. Mówię tutaj o identyfikowaniu (dokumenty), płatnościach i autoryzacji (kluczach kodach itp.). Pamiętam, że w tamtym momencie post ten wywołał sporą falę krytyki szczególnie od tych bardziej przewrażliwionych na punkcie bezpieczeństwa.
Instalując zamek Gerdy, usunąłem ostatni zbędny element jaki na co dzień nosiłem zawsze przy sobie. I jest to moment, na który naprawdę długo czekałem. Mogę płacić smartfonem, mam w nim moje dokumenty tożsamości, prawo jazdy i wreszcie mogę otwierać nim drzwi do mojego domu.
Jak działa i jakie funkcje oferuje Tedee?
Na razie nie będę pisał pełnej recenzji funkcjonalności Tedee bo parę dni to za mało aby wyrobić sobie ostateczną opinię. Recenzji możecie spodziewać się za 2 tygodnie.
Teraz chciałbym przedstawić wam możliwości Tedee i jego sposób działania. A uwierzcie mi jest co poznawać bo Gerda pomyślała o bardzo wielu przydatnych dla użytkowników funkcjach i udogodnieniach.
Czym więc jest Tedee? To inteligentny zamek do drzwi, który montuje się naprawdę nieinwazyjnie. Wystarczy sprawdzić czy nasza wkładka w zamku jest odpowiednich rozmiarów (pasuje do wszystkich typów drzwi, w których są zamontowane standardowe wkładki profilowe) i jeśl tak to instalację możemy przeprowadzić samodzielnie. Polega ona na zmianie wkładki na specjalną i podłączeniu do niej od strony wewnętrznej modułu Tedee. Potem dzieje się już magia.
W skład mojego zestawu wchodzi zamek Tedee oraz router, który umożliwia zdalne zarządzanie i kontrolę nad naszym zamkiem. Sam router nie jest jednak niezbędny - bez niego Tedee też będzie działał w pełni sprawnie jako urządzenie Bluetooth.
Sama konfiguracja zamka i routera jest banalna, wszystko robimy poprzez aplikację mobilną która prowadzi nas krok po kroku za rączkę. Nie można naprawdę tego zepsuć.
Co więc potrafi Tedee?
- Podstawowa funkcja to otwieranie i zamykanie drzwi przez aplikację mobilną
- Otworzyć drzwi automatycznie w momencie kiedy się do nich zbliżamy (po opuszczeniu strefy zamieszkania, którą wyznaczamy za pomocą aplikacji)
- Zamknąć drzwi automatycznie po upływie zdefiniowanego przez nas czasu
- Przez aplikację możemy przyznawać dostęp do zamka innym lokatorom, dostęp może być tymczasowy, stały itp. Do tego mamy 2 typy kont: administrator i gość. Gość nie może udostępniać klucza innym i jego dostęp ograniczony jest do podstawowych funkcji
- Tedee obsługuje też Apple Watch więc tak naprawdę nie potrzebujemy smartfona aby otworzyć drzwi
- Od wewnętrznej strony drzwi mamy też przycisk, który pozwala nam zamknąć zamek. Ma też bardzo ciekawy tryb wychodzenia, kiedy przytrzymamy przycisk możemy wyjść z domu i drzwi po zadanym przez nas czasie się same zamkną. Super rozwiązanie z którego bardzo często moi domownicy korzystają.
- Bardzo fajną opcją jest też dziennik zdarzeń. Możemy przez aplikację podejrzeć kto i kiedy otwierał i zamykał nasze mieszkanie. Piękny monitoring wracających po nocy dzieci :)
- Nad bezpieczeństwem w komunikacji z naszym zamkiem czuwa protokół szyfrowania TLS 1.3 z 256-bitowym kluczem szyfrującym
- Zamek posiada własne akumulatory, które mają wystarczyć na pół roku a ładuje się je za pomocą ładowarki i kabla USB. Można też podłączyć do zamka powerbank.
Pierwsze wrażenia
Muszę powiedzieć, że wszystko działa bardzo sprawnie. Jak na tak nowy produkt (premiera była w maju) to naprawdę jestem mile zaskoczony zarówno jakością wykonania samego zamka jak i aplikacją, która ma większość potrzebnych rzeczy. Sama stylistyka zamka jest bardzo minimalistyczna. Taka jak lubię. Co ważne, z zewnątrz nie widać, że nasze drzwi są inteligentne - wszystko co najważniejsze zainstalowane jest bowiem od wewnątrz. Nie będzie więc pokusy dla naszych sąsiadów, aby poklikać sobie w jakieś guziki czy podotykać panel dotykowy.
Testowaliśmy w domu wszystkie możliwości zamka i tak naprawdę muszę jeszcze poćwiczyć konfigurację zdalnego otwierania drzwi bo czasem zamek przeprowadza tę operację dłużej niż bym chciał. Poza tym wszystko działa tak jak obiecał producent. Nikt z mojej 4-osobowej rodziny od paru dni nie nosi już klucza przy sobie. To jest chyba najlepsze podsumowanie naszych jak do tej pory, krótkich testów.
To na co ja zwróciłem szczególną uwagę to dobrze zrobiona i bardzo intuicyjna aplikacja mobilna. Obsługa zamka przy jej pomocy nie sprawia absolutnie żadnych problemów naprawdę nikomu. Aplikacja jest też zresztą na bieżąco rozwijana i usprawniania co widać po częstych aktualizacjach. Z tego co się dowiedziałem zamek Tedee to partnerski projekt firm Gerda i Predica. Gerda zaprojektowała część mechaniczną zamka i dedykowany akumulator, a specjalnie powołana przez partnerów spółka Tedee odpowiada za część informatyczną i elektroniczną
Tak jak pisałem wcześniej faktyczna recenzja Tedee ukaże się na Antyweb za ok. 2 tygodnie. Jeśli macie jakieś pytania odnośnie zamka Gerdy lub chcielibyście abym coś specyficznego przetestował to proszę o komentarz. Postaram się na wszystkie pytania odpowiedzieć w recenzji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu