Wybierałem niedawno hybrydę dla dziewczyny - w myślach miałem znaleźć dla niej taki sprzęt, który będzie po prostu dobrze działał i był stosunkowo nie...
Wybierałem niedawno hybrydę dla dziewczyny - w myślach miałem znaleźć dla niej taki sprzęt, który będzie po prostu dobrze działał i był stosunkowo niedrogi. Idąc z nią do sklepu poczułem się trochę tak, jakbym wizytował w obuwniczym - kiedy ja przedstawiałem argumenty racjonalne za tym i tym sprzętem, otrzymałem kontrę w postaci: "to jest brzydkie". Wtedy jeszcze nie pomyślałem, że granica między modą, a technologiami po prostu się zatarła.
Producenci jak projektanci mody
Urządzenia, którymi się otaczamy jeszcze nigdy nie były tak osobiste. Smartfon jest częścią naszego życia - nie tylko pracy, ale i codziennej aktywności wokół tego. Pomagają nam w umówieniu się ze znajomymi na piwo, podzielimy się za ich pośrednictwem ważnymi dla nas treściami. Trudno bez nich wyobrazić sobie życie. I o ile "geek" będzie zwracać się raczej w stronę specyfikacji skonfrontowanej z ceną, to "zwykły śmiertelnik" - taki, który niekoniecznie wie co siedzi w tym i tym kawałku technologii złapie się na haczyk wyrzucony za burtę przez producentów. Coraz lepszą przynętą jest właśnie moda.
Różowy iPhone
Rose Gold. Właściwie to po prostu różowy. Kolor "Rose Gold" wygląda odrobinę inaczej niż to, co zostało pokazane wraz z premierą iPhone 6S. O tym wiadomo było w sumie już wcześniej, ale nie tylko ten akcent mocno uderzył mnie w twarz i powiedział: "już nie technologia, głupcze!". Ogółem, cała konferencja miała charakter raczej show niż standardowej konferencji, na której pokazuje się po prostu nowy sprzęt. Już sam fakt tego, że powiedziano niewiele na temat specyfikacji nowych urządzeń wskazuje na to, że ludzi to właściwie nie interesuje. Liczy się wszystko wokół nowych technologii, a otoczka zaczyna mocno zahaczać o modę.
I siostra i dziewczyna potwierdziły mi, że kupiłyby różowego iPhone'a nawet, gdyby był droższy i gorzej wyposażony (sytuacja hipotetyczna). Dlaczego? Bo do nich by pasował. Nie interesuje ich zastosowany procesor, ilość RAM-u, nawet pamięć masowa ma drugorzędne znaczenie. Dobrze komponowałby się z torebką, z butami, z samochodem - czymkolwiek.
To nie jest jedyny przykład. Apple pozyskał przecież bardzo ważnego partnera w dziedzinie pasków do Watcha - tym został Hermes Replica, który ma dopełnić portfolio producenta o atrakcyjnie wyglądające akcesoria. Takie, które pozwolą skomponować taki produkt, który będzie się nie tylko podobać, ale i będzie stosowny do każdej sytuacji. Watch ma być równie eleganckim urządzeniem na spotkanie biznesowe, jak i do pracy, czy na ślub. Ma pasować do drogiej (lub nie) marynarki, do koszuli w kratę, zwiewnej sukienki na lato i ciepłego płaszczyku jesienią.
Apple jedyne nie jest
Samsung przecież bardzo mocno kombinował ze Swarovskim - były dostępne tylne plecki dla telefonów tego producenta sygnowane logo oraz okraszone wstawkami od tej firmy. Miał to być sposób na to, by przyciągnąć nieco innych klientów - tych oczekujących nie tylko odpowiednich funkcji w telefonie, ale i wartości dodanej do niego w postaci stylu. Gdyby tylko nie było tak, że konsumenci mają zupełnie gdzieś to jak wygląda telefon, to nie byłyby tworzone warianty urządzeń z luksusowymi obudowami. Zrobione ze szczerego złota iPhone'y, Samsungi Galaxy S6 - wszystko to skrojone pod pewien rodzaj konsumenta - majętnego, lubiącego się otaczać pięknymi i drogimi rzeczami. Ale... klasa średnia też chce się z czymś pokazać, dopasować bardzo osobiste urządzenia do swojego osobistego stylu. To zaś wyłania się jako jeden z kolejnych wyznaczników przy kupowaniu danego urządzenia.
Moda zatem niczym złym nie jest. Technologie są dla ludzi - wszystkich. Wydaje mi się, że zapaleńcy nieco zagarnęli sobie technologie jako własne pole do popisu. Tymczasem już od dawna wiedziano, że gdyby gadżety sprzedawały się tylko w wąskim kręgu, to nikt by na tym zwyczajnie nie zarobił. Niech nie dziwi "różowy iPhone", czy kryształy na plecach obudowy Samsunga. Naturalna kolej rzeczy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu