Na stronie internetowej Urzędu Komunikacji Elektronicznej udostępniono zaktualizowane cenniki dotyczące opłat roamingowych w obrębie Unii Europejskiej...
Na stronie internetowej Urzędu Komunikacji Elektronicznej udostępniono zaktualizowane cenniki dotyczące opłat roamingowych w obrębie Unii Europejskiej. Oznacza to, że od 1 lipca zapłacimy taniej. Choć ciągle nie jest to tak tanio, jak byśmy sobie tego życzyli.
Wiemy już, że idea całkowitego zniesienia roamingu została ostatecznie zarzucona przez Brukselę. Temat miałby wrócić na tapetę dopiero za jakiś czas. Do tego czasu opłaty za połączenia, wiadomości i internet w roamingu mają być sukcesywnie obniżane. Mamy kolejne tego efekty. Od 1 lipca br. obowiązywać będzie nowy cennik. A wygląda on następująco:
Podane w tabeli stawki to maksymalne kwoty, jakie może nakładać na swoich klientów. Oznacza to, że za 1 MB transferu danych nie zapłacimy więcej niż 1 zł brutto. Taka sama stawka obowiązuje w przypadku MMS-ów. Za SMS-a będziemy płacić maksymalnie 30 gr. Aktualizacja obejmuje też połączenia głosowe. Wychodzące - 95 gr, a przychodzące 25 gr. Warto tutaj zaznaczyć również zasady dotyczące rozliczeń, które publikuje UKE:
- dla połączeń głosowych – opłaty naliczane sekundowo zarówno dla połączeń wykonywanych jak i odebranych. Dla połączeń wykonywanych dostawca usług może określić minimalną długość pierwszego impulsu nieprzekraczającą 30 sekund,
- dla wiadomości SMS – opłata za każdą wysłaną wiadomość, operatorzy nie pobierają opłat za odebranie wiadomości SMS,
- transmisja danych – opłata za każdy wykorzystany megabajt danych, naliczanie według kilobajtów, z wyjątkiem MMS, za które może być pobierana opłata jednostkowa. W takim przypadku opłata za przesłanie lub odebranie MMS nie przekracza maksymalnej opłaty detalicznej za transmisję danych.
Warto zaznaczyć, że nie są to jakieś szczególnie wysokie obniżki i sprowadzają się to zaledwie kilku groszy. Niedawno byłem w Londynie na premierze LG G4, gdzie moje stawki wyglądały tak, jak na załączonym zrzucie ekranu. Warto dodać, że jestem użytkownikiem Playa i korzystam z oferty prepaid. Są to dokładnie te ceny, które UKE ustalił w lipcu 2014 roku. Widać zatem, że operatorzy trzymają się górnych granic i tak w gruncie rzeczy, to od regulacji zależy to, ile będziemy płacili. Te natomiast są związane z rozporządzeniami Parlamentu Europejskiego z dnia 13 czerwca 2012 r.
Tymczasem na całkowite zniesienie opłat roamingowych kilka dni temu zdecydowały się Belgia i Luksemburg. Porozumienie zawarte między oboma krajami sprawi, że użytkownicy będą korzystali z kart SIM w taki sposób, jakby nigdy nie przekroczyli granic międzynarodowych. Warto jednak zaznaczyć, że wynika to głównie z tego, że w obu państwach działają ci sami operatorzy, jak np. Join Experience, który chce konstruować jednolitą ofertę dla ich mieszkańców.
Nam na takie zmiany przyjdzie jeszcze długo poczekać. Kolejne dyskusje w tej sprawie zaplanowano dopiero na rok 2018. Zakładając, że tym razem wszystko pójdzie z planem, jakichkolwiek zmian można by się spodziewać gdzieś w 2020 r. albo i później. Nie napawa to niestety optymizmem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu