Spotify zmierza na Xbox One. Dzięki szeregowi przecieków wiemy już, że aplikacja faktycznie istnieje, a dodatkow poznaliśmy także jej wygląd. Premiera nastąpi prawdopodobnie już niedługo.
Zaczęło się od drobnego, prawdopodbnie nieumyślnego niedopatrzenia, po którym nastąpiło potwierdzenie poprzedniej informacji, które trudno określić mianem wpadki. Teraz nadeszła kolej na solidny przeciek. Tak w wielkim skrócie można opisać dotychczasową historię Spotify na konsolę Xbox One.
Spotify na Xbox One
Po wielu latach oczekiwań jedno zdjęcie zmieniło wszystko i wlało nadzieję w serca użytkowników Xboksa One. Opublikowana w sieci fotografia przedstawia opis aktywności Majora Nelsona (Larry Hryb), w którym znalazła się wzmianka o aplikacji Spotify dla Xboksa. Niedługo później zrobiło się jeszcze ciekawiej, gdyż w cotygodniowym klipie publikowanym przez Majora zauważono kolejne potwierdzenie istnienia aplikacji i trwających testów. W interfejsie Xboksa znalazły się przyciski sterujące odtwarzaniem muzyki właśnie ze Spotify, co już musieliśmy uznać za 100% prawdziwą informację .
Wydawało się, że po tamtej "wpadce" pracownicy Microsoftu będą bardziej uważni, tymczasem wyszło kompletnie odwrotnie. Czy to sposób na szemrany marketing na temat nadejścia Spotify dla Xboksa One? Nie zdziwiłbym się, gdyby to od początku była całkowicie zaplanowana akcja - zamiast jednego doniesienia o udostępnieniu aplikacji mamy cały szereg przecieków, które podsycają atmosferę.
Funkcje Spotify na Xbox One - zrzuty ekranu.
Kolejnym etapem okazuje się publikacja serwisu mspoweruser, który wszedł w posiadanie zrzutów ekranu faktycznej apliacji. Jeżeli odnosicie wrażenie, że gdzieś już to widzieliście, to macie rację - wizualnie Spotify na Xbox One nie różni się od aplikacji na przykład dla Android TV. To źle i dobrze zarazem.
Oprócz screenshotów otrzymaliśmy kilka faktów: aplikacja wspiera odtwarzanie muzyki w tle, co oznacza, że podczas grania będzie można posłuchać ulubionych kawałków. Co więcej, do działania aplikacji nie będzie wymagane płatne konto Spotify, choć odtwarzanie w wyższej jakości będzie dostępne tylko dla subskrybentów Spotify.
Jakie wady ma aplikacja dla Android TV? Byłem totalnie zaskoczony, gdy okazało się, że w sekcji moja muzyka brakuje kategorii poświęconej... artystom. W wynikach wyszukiwania nie wygląda to inaczej, więc niemożliwe jest dotarcie do wszystkich albumów ulubionego (lub nie) wykonawcy. Przeoczenie?
Wygląda na to, że aplikacja dla Xboksa nie będzie różnić się pod tym względem od wersji dla Android TV, ale to i tak duży krok naprzód dla Microsoftu, że usługa ta nareszcie zagości na tej platformie. Spotify było oferowane tylko posiadaczom konsol PlayStation, lecz wkrótce ulegnie to zmianie. Plany prawdopodobnie zakładały premierę Spotify dla Xboksa One podczas targów GameScom, lecz może to nastąpić jeszcze wcześniej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu