Tak będzie wyglądać nowa gra od Rovio: Bad Piggies

Angry Birds to już kultowy tytuł, rozpoznawalny na całym świecie, dzięki któremu Rovio dotarło na sam szczyt. Wkurzone ptaki walczące ze złymi świniakami stały się niezwykle popularne i zagościły we współczesnej popkulturze. I choć Rovio dalej eksploatuje ten pomysł tworząc coraz wymyślniejsze światy i mechanizmy rozgrywki, to powoli idea Angry Birds się wypala, z czego jego twórcy zdają sobie sprawę. Dlatego zapowiedziano nowy tytuł, który opowie znaną wszystkim historię nie z lotu ptaka, ale z perspektywy złych świnek. Bad Piggies nadciągają i już wiadomo, jak będą wyglądać.

Nowa gra od Rovio ma ukazać się 27 września, zaś firma pokazała wczoraj gameplay Bad Piggies, dzięki któremu możemy zobaczyć, co nasz czeka już za niecałe 9 dni.

http://youtu.be/0aBivBq8avw

Jak widać, koniec ze strzelaniem z procy i niszczeniem wymyślnych konstrukcji. Rovio nie tylko zmienia głównych bohaterów, ale również całą mechanikę i zamysł gry. Świniaki nie będą nic niszczyć, za to będą budować przeróżne konstrukcje, od samolotów po balony i pojazdy kołowe. Gra mocno skupia się właśnie na elemencie konstruktorskim. Będziemy mogli tworzyć własne pojazdy z dostępnych elementów (firma zapewnia o milionach możliwych kombinacji) i dzięki nim wypełniać zaprojektowane przez Rovio misje.

Mam nieco mieszane uczucia, co do tego nowego tytułu, choć moja opinia opiera się tylko na tym, co zobaczyłem na powyższym filmie. Z jednej strony podoba mi się, że Rovio nieco rozwija koncepcję, nie tylko zmieniając bohaterów, ale również całą mechanikę gry, w rzeczywistości tworząc zupełnie autonomiczny tytuł, bardzo odmienny od Angry Birds. Bez wątpienia Bad Piggies będą bardziej rozbudowaną grą, niż wściekłe ptaszyska. Zastanawia mnie tylko, czy nowy tytuł będzie tak grywalny, jak jego poprzednik. Angry Birds zdobyły popularność na prostocie konceptu i rozgrywki. Bad Piggies wydają się dużo bardziej skomplikowane i czasochłonne. Niemniej jednak czuję, że ten tytuł przypadnie mi do gustu, lubię gry, w których trzeba trochę pogłówkować.