Boom na tablety już dawno minął (o ile kiedykolwiek na dobre się zaczął...), całościowo ten rynek notuje potężne straty, a czołowi producenci takich urządzeń już wiedzą, że lepiej nie będzie. W tej, nieciekawej z punktu widzenia sektora sytuacji może się cieszyć jeden podmiot - Microsoft. Choć sam jako producent nie plasuje się wśród najlepszych dostawców tabletów, to jego partnerzy wraz ze sprzętami z Windows mocno kopią po kostkach Apple oraz Google.
Dane ze StrategyAnalytics jasno wskazują, kto traci najwięcej na rynku tabletów. Jeżeli chodzi stricte o systemy operacyjne, które zasilają owe urządzenia, Android i iOS nie mają się czym pochwalić. Ten pierwszy stracił 10% udziałów, natomiast oprogramowanie Apple zanotowało prawie 20 procent na minusie. Windows natomiast zyskuje kosztem tych dwóch graczy - w okresie od Q4 2015 do Q4 2016 "wykręcił" wzrost na poziomie 19 procent.
Nie oznacza to, że istotnie zmieniła się sytuacja Microsoftu jako producenta. Gigant nie załapał się do grona pięciu najlepszych producentów tabletów, ale zrobiły to Huawei i Lenovo, które aktywnie współpracują z gigantem i dostarczają urządzenia z Windowsem. Co ciekawe, obydwie firmy zanotowały solidne wzrosty, podczas gdy liderzy zestawienia - Apple oraz Samsung ponownie stracili. Ogółem, rynek w okresie od Q4 2015 do Q4 2016 skurczył się o 9 procent.
Konsumenci zweryfikowali tablety. Te im są zwyczajnie niepotrzebne
Dlaczego tablety - szczególnie te z Androidem oraz iOS - zaliczają tak mocne spadki? Warto zwrócić uwagę na to, że tego typu sprzęty potrafią właściwie to samo, co ich mniejsze odpowiedniki, smartfony. Poza tym, że tablety charakteryzują się odpowiednio większym ekranem, nie stanowią realnej alternatywy ani dla komputera osobistego, ani dla telefonu komórkowego. Toteż, konsumenci bardzo brutalnie dla tego rynku orzekają, że tablety nie są im potrzebne. Jednoznacznym dowodem na to jest właśnie wzrost Windows wśród tabletów.
Tablet z Windows jest naprawdę wszechstronnym urządzeniem - w przypadku Surface'ów chociażby, konsument ma wybór, czy chce korzystać ze sprzętu za pomocą dotyku, czy też klasycznie - ze wsparciem klawiatury oraz myszy. Obecność oprogramowania Microsoftu wewnątrz urządzenia nie wyklucza tabletu z profesjonalnych zastosowań. Apple wraz z iPadem Pro próbowało skłonić bardziej wymagających klientów do zakupu takiego sprzętu, ale... plan spalił na panewce. W dalszym ciągu, w środowisku konwertowalnych urządzeń króluje Windows... i tak już raczej zostanie.
Zwłaszcza, że na rynku jest dostępnych sporo alternatyw dla referencyjnych Surface'ów i co ważne, są one dostępne w często znacznie niższych cenach. Mimo spowolnienia na rynku pecetów, konsumenci chętnie sięgają po przenośne urządzenia z Windows na pokładzie, gdzie nie mają do czynienia z kompromisami, z którymi musieliby się mierzyć posiadając tablet z Androidem lub iOS.
Niedawno uruchomiliśmy serwis z Pracą w IT! Gorąco zachęcamy do przejrzenia najnowszych ofert pracy oraz profili pracodawców
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu