VOD

Ta wiadomość złamie serce fanom Batmana. Nowy film dopiero za kilka lat

Kamil Świtalski
Ta wiadomość złamie serce fanom Batmana. Nowy film dopiero za kilka lat
Reklama

Jeżeli zaznaczyliście już w kalendarzu datę premiery "Batmana: części drugiej" to nie mam dla was najlepszych wiadomości. Na film poczekamy dłużej, niż zakładaliśmy.

Ostatnie lata przyzwyczaiły nas już do wielu obsuw związanych z filmowymi premierami. I jeżeli myśleliście, że kilkanaście miesięcy po zakończeniu strajków w Hollywood wszystko będzie już zgodnie z terminem, to... nie mam dla Was najlepszych wiadomości. Okazuje się, że kolejna wyczekiwana premiera znacznie się opóźni. Mowa o blisko roku -- i jednym z najbardziej wyczekiwanych filmów z superbohaterami w roli głównej.

Reklama

Batman: część druga opóźniony. Premiera dopiero w 2027 roku

Pierwszy Batman od Matta Reevesa okazał się wielkim hitem. Zupełnie nowe (które to już?) podejście do ikony komiksów DC było strzałem w dziesiątkę. Dlatego też wszyscy wierzyli, że prace nad kontynuacją pójdą sprawnie. Tym bardziej, że uniwersum już teraz było bardzo fajnie rozbudowywane -- chociażby za pośrednictwem serialu Pingwin który od kilku miesięcy dostępny jest na platformie Max.

Niestety, rzeczywistość zweryfikowała te plany i... pierwszy raz o opóźnieniu premiery filmu słyszeliśmy już minionej wiosny. Wtedy też oficjalnie przeniesiono premierę na 2 października 2026 roku. Jednocześnie wszystkie marzenia i plany związane z powrotem Batmana do kin w 2025 roku prysły i... no co tu dużo mówić: nic z tego.

Teraz jednak nawet ta odległa data uległa zmianie. I jak poinformowała redakcja portalu Variety, Batman: część druga trafi do kin dopiero 1. października 2027 roku. A to oznacza jeszcze niemal trzy lata oczekiwania. Na otarcie łez Warner Bros. miałoby przygotować specjalną premierę na 2. października 2026 by wypełnić tę lukę. Mowa o produkcji której tytułu jeszcze oficjalnie nie znamy -- ale w roli głównej zobaczyć mielibyśmy Toma Cruise'a, zaś całe widowisko wyreżyserowane ma być przez Alejandro G. Iñárritu.

Na otarcie łez: Mickey 17 trafi do kin wcześniej, niż się spodziewaliśmy

I choć informacje o przesuniętych premierach kinowych najczęściej dotyczą wszelkiej maści obsuw i dłuższego czekania, to tym razem jest wręcz odwrotnie. Bowiem wszyscy zakładali, że po przesunięciu premiery na adaptację powieści Edwarda Ashtona zaczekamy co najmniej do jesieni przyszłego roku. Tymczasem film z Robertem Pattisonem w roli głównej ma trafić do widzów już 7. marca przyszłego roku! Obok gwiazdora zobaczymy jeszcze takie nazwiska jak Steven Yeun, Naomi Ackie, Toni Collette czy Mark Ruffalo. Tamtejszy czarny humor w połączeniu z całą otoczką sci-fi na kartach powieści wypada znakomicie. Pozostaje nam więc mieć nadzieję, że równie dobrze wypadnie on także na srebrnym ekranie!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama