Dla T-Mobile ostatnie lata to było pasmo spadków liczby abonentów, każdy kwartał to systematyczne pomniejszanie się bazy abonentów, na rzecz pozostałych operatorów. Do tego doszły zmiany w prawie i wprowadzenie obowiązku rejestracji kart prepaid. W rezultacie 2016 rok zamknęli ze stratą prawie 1,5 mln numerów. Jednak wyniki za IV kwartał pokazały, że trend spadkowy się zakończył i powoli, bo powoli (wzrosty liczone w kilkudziesięciu tysiącach), ale zaczęli odzyskiwać abonentów. Podobnie to wygląda w wynikach za I kwartał 2017 roku.
Klienci zaczęli wracać do T-Mobile, sensowna oferta czy dobry marketing? Wyniki za I kwartał 2017 roku
Zacznijmy jednak w kwestii formalnej od danych finansowych. Widać tu nieznaczne spadki w porównaniu z tożsamym okresem roku ubiegłego, ale nie jest tu dramatycznie.
Szabolcs Gaborjani, Członek Zarządu ds. Finansowych T-Mobile Polska S.A.:
Przychody T-Mobile Polska utrzymują się na w miarę stabilnym poziomie, na co wpływ ma m.in. wyższa sprzedaż urządzeń, która częściowo kompensuje spadające przychody z usług telekomunikacyjnych. Na wynik EBITDA Spółki dodatkowo mają wpływ wyższe koszty bezpośrednie związane z obsługą połączeń międzysieciowych jak również roamingowych oraz koszty urządzeń związane z większą sprzedażą w porównaniu do ubiegłego roku. Dzięki naciskowi na efektywność oraz restrukturyzację w 2016 roku niższe koszty stałe skompensowały częściowo wzrost kosztów bezpośrednich
Ale porównując kwartał do kwartału, widać już większe różnice. W IV kwartale 2016 roku przychody wyniosły 1.723 mln zł, a w I kwartale 1.572 mln zł. Niemniej dane o abonentach pozwalają przypuszczać, że w następnych kwartałach powinno być lepiej. Dla przypomnienia, w porównaniu III kwartału do IV kwartału 2016 roku T-Mobile przybyło 70 tys. klientów postpaid. Natomiast w I kwartale 2017 roku wzrost ten jest na poziomie 84 tysięcy, a rok do roku już 178 tysięcy.
Andreas Maierhofer prezes T Mobile Polska S.A:
Na obecny kształt rynku wyraźny wpływ ma wprowadzony w 2016 roku obowiązek rejestracji nowych kart prepaid oraz różnorodne promocje, które w głównej mierze stoją za obniżeniem ARPU z usług abonamentowych. Te czynniki miały również wpływ na wyniki finansowe i operacyjne T-Mobile w pierwszym kwartale tego roku. Spółka posiada duży potencjał. Doskonałej jakości infrastruktura, rozpoznawalna marka oraz wyróżniająca się oferta, to nie jedyne czynniki, które decydują o najlepszych doświadczeniach klientów. Dlatego będziemy inwestowali w te aspekty działalności, które pozwolą oferować w przyszłości znacznie lepszą obsługę we wszystkich punktach styku firmy z klientami.
Jeśli chodzi o karty przedpłacone, widzimy kolejny drastyczny spadek liczby kart prepaid, na koniec 2016 roku mieli nieco ponad 4 mln, w I kwartale już tylko 3,5 mln. Te spadki będziemy jeszcze obserwować przez następne kwartały do końca roku, aż stracą ważność niezarejestrowane jeszcze karty.
Napawają jednak optymizmem wzrosty klientów abonamentowych, widać, że nie zatrzymał się ten trend od zeszłego kwartału, być może niedługo wrócą do walki z pozostałą trójką operatorów i odzyskają utraconych użytkowników w kolejnych kwartałach, ale do tego potrzebny jest nie tylko dobry marketing, ale i dobra oferta. To najlepszy czas na prezentację nowej, ostatnia była w wakacje zeszłego roku, mam nadzieję, że niedługo zaskoczą czymś sensownym i interesującym.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu