To, co często ogranicza Polaków w zakupie chińskich urządzeń - teraz już naprawdę wydajnych, dobrze wykonanych i oferowanych w przystępnych cenach to ich słaba dostępność i co najważniejsze - trudności w świadczeniu usług gwarancyjnych. To właśnie mimo niezaprzeczalnych zalet sprzętów z Kraju Środka...
To, co często ogranicza Polaków w zakupie chińskich urządzeń - teraz już naprawdę wydajnych, dobrze wykonanych i oferowanych w przystępnych cenach to ich słaba dostępność i co najważniejsze - trudności w świadczeniu usług gwarancyjnych. To właśnie mimo niezaprzeczalnych zalet sprzętów z Kraju Środka powoduje, że Polacy decydują się na inne, często droższe i mniej atrakcyjne w stosunku "cena - jakość" urządzenia wiodących producentów. Od teraz to się zmieni dzięki Meizu, który właśnie zawitał na nasz rynek.
Meizu MX4 to smartfon charakteryzujący się dużym ekranem o przekątnej 5,36 cala wyświetlającym treści w rozdzielczości 1920 x 1152 pikseli (Full HD+) wykonanym w technologii IPS. Przed zarysowaniami i stłuczeniami będzie chronić go tafla szkła Corning Gorilla Glass 3. W środku natomiast znajdziemy MediaTeka MT6595 pracującego na czterech rdzeniach Cortex A17 o częstotliwości 2,5 GHz. Między innymi, dużą liczbę aplikacji jednocześnie uruchomimy dzięki całkiem niezłej ilości pamięci RAM - 2 GB typu LPDDR3, natomiast dobre działanie gier będzie zasługą układu graficznego PowerVM G6200.
Smartfon pracuje na Androidzie 4.4.4 z autorską nakładką producenta - FlymeOS. Zdjęcia natomiast zrobimy potężnym w tej cenie aparatem fotograficznym o rozdzielczości 20,7 MP od Sony (IMX220). Aparat nie tylko zrobi wideo w 4K (30 fps), ale także i szybko dostroi ostrość - zajmuje mu to ok. 0,3 sekundy. Za zasilanie odpowie duży akumulator o pojemności 3100 mAh. Cóż, w tej cenie trudno mi jest wskazać coś jednoznacznie lepszego.
Dystrybutorem urządzenia jest w Polsce TCCM, a smartfon będzie oferowany w kilku dużych sieciach handlowych.
Gwarancja obejmie tylko urządzenia zakupione w Polsce oficjalnymi kanałami sprzedaży, toteż jeżeli wcześniej zakupiliście Meizu MX4, niestety nie skorzystacie z gwarancji, którą będą mogli cieszyć się użytkownicy, którzy nabyli ów smartfon w Polsce.
Dla takich producentów, jak myPhone, czy Kruger&Matz. Dotychczas ci producenci nie oferowali tak mocnego urządzenia na naszym rynku i wydaje się, że w tej kwestii Meizu MX4 zacznie wyznaczać trendy nad Wisłą. Nasz rynek jest specyficzny i na nim przede wszystkim gra się ceną. 1299 złotych to ponad 3 razy więcej, niż w przypadku "tanich, lecz działających" propozycji z Androidem - o walorach takich telefonów miałem okazję się przekonać między innymi w trakcie testów myPhone Fun 3. O połowę tańsza od Meizu jest Luna, która niesamowicie mi się spodobała i zbierała same pozytywne oceny w mediach technologicznych - także na Antywebie.
Czy można zatem spodziewać się, że reszta stawki w segmencie B-brandów zacznie walczyć o względy nieco bardziej wymagających klientów? Niewykluczone - zatem pozostało nam poczekać.
Grafika: 1, 2, 3
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
