Sztuczna Inteligencja

Technologiczni giganci z całego świata jednym głosem: z AI trzeba uważać

Tomasz Szwast
Technologiczni giganci z całego świata jednym głosem: z AI trzeba uważać
2

Sztuczna inteligencja to potężne narzędzie, które może okazać się bardzo pomocne. Może również zaszkodzić, jeśli nie będzie rozwijane w sposób odpowiedzialny. Najwięksi gracze na rynku nowych technologii zobowiązali się, że do tego nie dopuszczą.

Bezpieczny rozwój sztucznej inteligencji. Zobowiązanie 16 gigantów

Jak donosi agencja Reuters, technologiczni liderzy zobowiązali się do opublikowania ram bezpieczeństwa, które będą dotyczyć sposobu pomiaru ryzyka związanego z pionierskimi modelami sztucznej inteligencji. W praktyce oznacza to, że przynajmniej w teorii, technologiczni potentaci zaniechają rozwoju sztucznej inteligencji w określonym kierunku, jeśli ryzyko z tym związane będzie zbyt duże.

To już kolejne zobowiązanie tego typu, o którym nie wiemy jednej, za to zasadniczej kwestii. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć tego, jak teoria przełoży się na praktykę. Nie od dziś bowiem wiadomo, że technologiczni giganci mogą pozwolić sobie na naprawdę wiele. Tym, co przyciąga uwagę jest jednak lista podmiotów, które zobowiązały się do przestrzegania przyjętej deklaracji.

Kto zadeklarował odpowiedzialny rozwój sztucznej inteligencji?

Na liście 16 podmiotów z sektora nowych technologii, znalazły się przede wszystkim firmy rodem z USA i Chin. Nie mogło zabraknąć takich podmiotów, jak Amazon, Google, IBM, Meta, Microsoft i OpenAI. Ze strony chińskich korporacji były to Zhipu.ai i Naver. Porozumienie podpisał również koreański Samsung, G42 ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i francuski Mistral AI. Pełna lista sygnatariuszy prezentuje się następująco:

  • Amazon
  • Anthropic
  • Cohere
  • Google / Google DeepMind
  • G42
  • IBM
  • Inflection AI
  • Meta
  • Microsoft
  • Mistral AI
  • Naver
  • Open AI
  • Samsung Electronics
  • Technology Innovation Institute
  • xAI
  • Zhipu.ai

Szczyt w Korei: okazja do debaty dla polityków

Oprócz zainteresowanych korporacji, w szczycie organizowanym przez Koreę Południową i Wielką Brytanię biorą udział również politycy. Przewiduje się, że dojdzie do wirtualnego spotkania przywódców państw z grupy G7 oraz Singapuru i Australii. W rozmowach na niższym szczeblu wezmą udział również przedstawiciele Chin.

Źródło: Reuters, wnp.pl, The Guardian

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu