Sztuczna Inteligencja

Szkoła jazdy dla autonomicznych samochodów. Czy AI zda w końcu egzamin na prawko?

Patryk Koncewicz
Szkoła jazdy dla autonomicznych samochodów. Czy AI zda w końcu egzamin na prawko?
Reklama

Jeśli autonomiczne samochody mają prowadzić kiedyś lepiej niż ludzie, to powinny też odbyć stosunkowe wykształcenie. Była pracowniczka Ubera uważa, że stworzyła idealne narzędzie. 

Pamiętacie swoje pierwsze podejścia do egzaminu na prawo jazdy? Ogrom wiedzy do przyswojenia, szczegółów do zapamiętania i nauki szybkiego reagowania. Z tymi samymi problemami muszą zmierzyć się autonomiczne pojazdy, zanim zostaną dopuszczone do ruchu. Być może brzmi to zabawnie, ale inteligentne samochody faktycznie „uczą się” zachowania na drodze. Aktualnie odbywa się to poprzez setki tysięcy godzin spędzonych na drogach, podczas których samochody – pod kontrolą człowieka – mapują przestrzeń i uczą się funkcjonować w środowisku rzeczywistych kierowców. Raquel Urtasun – była przewodnicząca grupy badawczej Uber's Advanced Technologies Group – uważa, że jest to metoda daleka od ideału.

Reklama

Waabi World nauczy AI poruszania się po drogach

Według Urtasun obecne techniki nauki pojazdów wykorzystujące sztuczną inteligencję są kosztowne i nieefektywne. Zamiast tego proponuje nowe rozwiązanie. Oto świat Waabi. Wirtualna szkoła jazdy dla pojazdów autonomicznych.

Projekt Waabi World to symulator przypadków drogowych o ogromnych możliwościach. Ma na celu umożliwienie sztucznej inteligencji naukę przepisów drogowych i umiejętność reagowania na rozmaite przypadki, mogące przytrafić się podczas jazdy. Dzięki tej inicjatywie twórcy oprogramowania dla autonomicznych aut będą mogli przygotować je na potencjalnie niebezpieczne scenariusze bez konieczności wysyłania floty w trasę. Firma ma skupić się głównie na samochodach dostawczych i ciężarowych.

Źródło: Waabi

Na rynku funkcjonują już przedsiębiorstwa pracujące nad podobnymi rozwiązaniami. Oprogramowanie od Waymo czy TuSimple jest w stanie symulować nawet pojedyncze krople deszczu oraz odtworzyć promienie zachodzącego słońca. Szefowa Waabi, Raquel Urtasun uważa, że ważniejsze od opracowywania symulatorów „prawdziwego świata” jest nauka sztucznej inteligencji zasad prostej fizyki. Waabi stawia na symulowanie reakcji czujników, kamer i skanerów. Inżynierowie Waabi chcą rzucać samochodom kłody pod koła, dosłownie i w przenośni. Plan nauczania sztucznej inteligencji zakłada bowiem testowanie takich przypadków, z którymi algorytm na pewno sobie nie poradzi. Urtausn porównuje tę technikę do nauki jazdy początkującego ucznia, zmuszanego do wykonywania poleceń aż do osiągnięcia oczekiwanego rezultatu.

Być może oprogramowanie Waabi World przyczyni się w jakimś stopni do urzeczywistnienia mitycznego, piątego poziomu autonomicznej jazdy. No właśnie, a o co chodzi z tymi poziomami?

Pięć poziomów wtajemniczenia

Stopień zaawansowania autonomiczności pojazdu jest określany za pomocą pięciu poziomów. Poziom 0 oznacza brak jakiejkolwiek autonomiczności. W jego zakres wchodzą klasyczne auta, w których to kierowca ma pełną kontrolę nad pojazdem. Poziom 1 odpowiada podstawowemu wsparciu kierowcy np. w postaci adaptacyjnego tempomatu lub delikatnej korekty jazdy podczas omijania przeszkody. Ważne jest w tym wypadku ograniczenie autonomiczności pojazdu do wykonywania za kierowcę tylko jednej czynności.

W przypadku poziomu 2 dopuszczalna jest automatyzacja częściowa. Auto może wykonywać za kierowcę kilka czynności (na przykład w formie pełnego asystenta parkowania) z zastrzeżeniem, że kierowca musi pozostać czujny i gotowy na przejęcie kontroli. Warunkowa autonomiczność poziomu 3 pozwala kierowcy obdarzyć pojazd odrobinę większym zaufaniem. System może przejąć kontrolę nad samochodem w przypadku sprzyjających warunków np. podczas jazdy autostradą. Jeśli jednak jazda odbywa się w bardziej skomplikowanym środowisku takim jak miasto, kierowca zobowiązany jest przejąć ster.

Pozostałe dwa poziomy to najwyższe stadia samodzielności pojazdów. Poziom 4 zakłada minimalną inicjatywę kierowcy. Auto świetnie daje sobie radę nawet w bardziej skomplikowanym środowisku. Poziom ten dopuszcza brak kontrolowania drogi przez człowieka z zastrzeżeniem, że warunki na trasie nie są skrajnie ciężkie (śnieżyca, bardzo ulewny deszcz). Ostatni, piąty poziom to pełna autonomia pojazdu. Autopilot kontroluje każdy aspekt samochodu bez względu na warunki atmosferyczne. W zasadzie auto może być nawet pozbawione kierownicy.

Reklama

Wizja w pełni autonomicznych pojazdów to oczywiście pieśń przyszłości. Czas pokaże, czy absolwenci szkoły jazdy Waabi World zdadzą egzamin na „piątkę” czy też opuszczą symulator z zaledwie dostatecznym.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama