Swing Copters to kolejny hicior od twórcy Flappy Bird

Flappy Bird pamiętają chyba wszyscy. Nawet ci, którzy nie zdecydowali się na zainstalowanie gry na swoim smartfonie w momencie, gdy wiadome było że zniknie ona ze sklepu i nie będzie możliwe jej ponowne pobranie. Flappy Bird powróciło, lecz w zmienionej formie, zaś dla mobilnych graczy jest coś nowego.

Tak zwane zapychacze casu to wbrew pozorom ogromny kawałek rynku gier. Zagrać można w każdej chwili na dowolnym smartfonie i wypełnić każdą chwilę nudy podczas czekania w kolejce czy na przystanku. W każdej chwli można też skończyć rozgrywkę i wrócić do niej kiedy tylko zechcemy. Kolejne poziomy nijak mają się do wciągających fabuł w pełnoprawnych tytułach, lecz robienie niemal tego samego w kółko po prostu nie pozwala oderwać się od ekranu.

Jakiś czas temu autor Flappy Bird zapowiedział wydanie nowej gry, a od kilku godzin można już ją pobrać z App Store i Google Play. Zasady gry są znów banalnie proste - za zadanie mamy doprowadzić naszego bohatera jak najwyżej, omijając przy okazji ruchome przeszkody. Opis gry zapewnia nas o możliwości odblokowania kolejnych postaci, którymi będziemy sterować, ale nie oczekujcie że zdobędziecie wymagane cztery medale zbyt szybko.

Czytaj dalej poniżej

Lenovo wie, jak robić biznes Maciej Sikorski

Nowe, 64-bitowe Snapdragony jeszcze przed końcem roku. Qualcomm budzi się z letargu Tomasz Popielarczyk

Jeżeli nie zdołaliście poprzednim razem pojąć fenomenu gry Flappy Bird, to macie szansę to nadrobić. Mówi się, że Swing Copters to po prostu Flappy Bird... rozgrywne w pionie. I tak w rzeczywistości jest, z drobną różnicą, gdyż tym razem jest nieco trudniej. Ale jak to się mawia... praktyka czyni mistrza. Powodzenia!