Myślał indyk o niedzieli, a w sobotę... dostał nagrodę! Możliwe? Jak najbardziej! Jeśli tylko macie odwagę zejść do piwnicy i pokazać swój pomysł. Już...
Myślał indyk o niedzieli, a w sobotę... dostał nagrodę! Możliwe? Jak najbardziej! Jeśli tylko macie odwagę zejść do piwnicy i pokazać swój pomysł. Już w czerwcu znakomita impreza dla pasjonatów gier i ogólnopolski konkurs dla twórców niezależnych. Tego nie można przegapić!
OK, hejterzy na start! Warszawka przekupiła Drewsa, by zaczął chwalić. Przelew poszedł na konto na Kajmanach. A skoro jest kasa, to muszę zareklamować!
Tyle tytułem żartu, by uprzedzić komentarze. A teraz ad rem, jak mawiali starożytni Rzymianie na moment przed orgią.
15 i 16 czerwca to dni, kiedy dobrze zabawimy się w stolicy, nie łapiąc przy tym HIV. Termin ten zarezerwowany jest bowiem dla Pixel Heaven - imprezy dla pasjonatów gier, którym nieobce są klimaty retro i indie (spokojnie, mainstream też będzie!).
Czujesz przyjemną nostalgię związaną z kultowymi komputerami lat 80 i 90 ubiegłego wieku? Nazwy ZX Spectrum, Atari, C64, Amstrad, Amiga budzą w Tobie miłe wspomnienia? Pamiętasz czasy Wyścigu Pokoju rozgrywanego w kapsle z przyjaciółmi pod blokiem? Spędzałeś czas w kultowych salonach arcade, grając w Moon Patrol i flippery? Twoimi ulubionym bohaterami byli Kajko i Kokosz? A może Tytus, Romek i A’Tomek? Ciągle lubisz spędzać czas przy grach na swoim współczesnym komputerze i konsoli?
Będą więc stare, kultowe gry, ale i produkcje nowe. Te z głównego nurtu i te bardzo niezależne, czasem wręcz garażowe. A jak wiecie, najlepsze pomysły rodziły się w tej branży właśnie w garażach i piwnicach! Wyjątkiem jest Adrian Chmielarz, który z uporem maniaka pierwsze swoje gry tworzył na... 10 piętrze. Rację mają hejterzy. Ten facet to megaloman!
Swych włości użycza Centralny Dom Qultury. Co nas czeka? Moc szalonych atrakcji. Strefa gier i sprzętu 8/16 BIT, gry współczesne, prawdziwy kapslowy wyścig, turniej flipperowy (sic!), wystawa komiksów z czasów PRL, koncerty komputerowej muzyki retro, noc z demosceną i oczywiście cykl prezentacji i paneli dyskusyjnych z udziałem pionierów branży gier w Polsce!
A to nie wszystko! Jak zapewnia Robert "Łapusz" Łapiński (organizator całego zamieszania), każdego dnia pojawiają się nowe pomysły, a szereg dodatkowych atrakcji, konkursów i niespodzianek przygotowują sponsorzy i partnerzy wydarzenia. Oczywiście przez cały czas do dyspozycji pozostawać będzie bar i wyśmienita kuchnia.
Reklama
Wisienką na torcie (choć po prawdzie same tu wisienki) jest konkurs na najlepszą grę niezależną!
Podczas PIXEL HEAVEN 2013 dajemy Wam szansę na zaprezentowanie swoich produkcji oraz powalczenie o nagrodę najlepszej gry niezależnej. W ramach wystawy INDIE BASEMENT 2013 wszyscy zainteresowani będą mogli zobaczyć produkcje, które zostaną wybrane przez jury. Co zrobić, żeby wziąć udział w konkursie na najlepszą grę? Wystarczy, że zgłosicie swój projekt pod adres – j.wojcik(at)1ndieworld.com. Spośród nadesłanych zgłoszeń szóstka ekspertów wybierze 10 najlepszych projektów, które zostaną zaprezentowane podczas INDIE BASEMENT 2013. Studia będą miały możliwość rozstawienia swoich stanowisk podczas trwania całej imprezy.
Reklama
Regulamin znajdziecie na stronie wydarzenia. Ostateczny termin zgłoszeń to 15 maja. A kto w jury? Szefem jest wspomniany już facet z 10. piętra, czyli Adrian Chmielarz, który tworzył gry indie, zanim to było modne, a dziś szefuje teamowi The Astronauts. Towarzyszyć Mu będą:
Jacek Głowacki (onet.pl, indietrendy.blog.pl), Konrad Hildebrand (były redaktor naczelny portalu Polygamia), Marcin M. Drews (Ten Square Games/scenarzysta, twórca indie), Jakub Wójcik (redaktor naczelny portalu 1ndie World), Maciej Miąsik (one2tribe).
Nagrodą jest statuetka 1ndie World i wieczny szacunek ludzi gamedevu. Warto stanąć w szranki? Warto! Całkiem poważnie do rzeczy podchodząc, konkurs ten jest szansą na zaprezentowanie własnych możliwości i start w branży.
Młodzi autorzy, gdy udowodnią swą kreatywność, stanąć mogą przed ciekawym wyborem. Albo z błogosławieństwem uznanych twórców stworzą własną grupę deweloperską, albo oddadzą się w ręce firm o ugruntowanej pozycji na rynku. W obu przypadkach to gra warta świeczki, gdyż można postawić pierwszy krok na drodze kariery. A czas jest na to najlepszy, gdyż nigdy jeszcze w historii tej branży projekty niezależne nie była tak trendy jak dziś!
W imieniu organizatorów i jury, którego członkiem mam przyjemność być, serdecznie zapraszam i do wzięcia udziału w konkursie, i do spędzenia z nami tych dwóch dni na wypełnionej atrakcjami imprezie dla wszystkich, którzy kochają gry!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu