Felietony

StarCraft II: Wings of Liberty i kosmiczne ceny cyfrowej dystrybucji

Grzegorz Marczak
StarCraft II: Wings of Liberty i kosmiczne ceny cyfrowej dystrybucji
Reklama

StarCraft to gra legenda, pamiętam tą grę z czasów kiedy komputer służył mi głównie do gier, życie wtedy było piękne - bez zobowiązań, kredytów i tym ...

StarCraft to gra legenda, pamiętam tą grę z czasów kiedy komputer służył mi głównie do gier, życie wtedy było piękne - bez zobowiązań, kredytów i tym podobnych rzeczy (tylko pieniędzy brakowało). Teraz kiedy pojawi się kolejny odcinek serii czyli Wings of Liberty postanowiłem, że zagram. Tym bardziej, że gra dostępna jest na komputery z systemem Mac OS i to w cyfrowej dystrybucji. Nie wychodząc więc z domu mogę nabyć StarCrafta i pewnie jeszcze dziś zagrać. Taki był plan.
Reklama

Zakupy zacząłem więc od strony Blizzardu, na której została mi oferta zakupu StarCraft II w dwóch modelach. Pierwszy to klasyczna wersja pudełkowa (nawet nie sprawdzałem czy wysyłają do Polski) i druga opcja czyli zakup przez internet wraz z pobraniem gry po uiszczeniu opłaty. Po wybraniu drugiej opcji i założeniu konta na battle.net oczom moim ukazała się cena i już wcale tak fajnie nie było.

Według Blizzard wersja cyfrowa gry kosztuje tyle samo co wersja z ładnym pudełkiem i kolorową instrukcją czyli 59,99 EUR, do tej pory myślałem że pomysł na sprzedawanie gier online (choć nigdy wcześniej w ten sposób nie kupowałem) polega na tym iż płaci się mniej niż za wersję pudełkową gdzie producent ponosi dodatkowe koszty produkcji i dystrybucji.

StarCraft II przeliczając EUR po średnim kursie kosztuje w wersji cyfrowej ponad 240 PLN. Ta sama gra w nie najtańszym Empik.com kosztuje 189,9 PLN (wersja na PC choć nie ma to znaczenia gdyż cena jest taka sama jak wersji na Mac OS).

Szczerze mówiąc trzeba być chyba fanatykiem tej serii aby za wersję cyfrową zapłacić 240 PLN podczas gdy jest ona dużo tańsza w sklepach w klasycznym wydaniu. Może kupując online dostaje się jakieś ekstra pakiety z dodatkami?

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama