Smartfony

Składane smartfony zaliczyły najlepszy kwartał w historii

Kamil Pieczonka
Składane smartfony zaliczyły najlepszy kwartał w historii
Reklama

Firma analityczna Display Supply Chain Consultants (DSCC) przedstawiła najnowsze szacunki sprzedaży składanych smartfonów. Okazuje się, że 3. kwartał 2023 roku był najlepszym dla tego typu telefonów w historii, nabywców znalazło ponad 7 mln składanych telefonów.

Składaki rosną w siłę

Składane smartfony nie należą do najpopularniejszych modeli smartfonów. Wygląda na to, że klientów odstrasza przede wszystkim wysoka cena, która nie zawsze koresponduje z topową specyfikacją. Nadal wiele osób ma też swoje obawy w stosunku do wytrzymałości składanych ekranów i tego jak będzie wyglądała ich eksploatacja w dłuższym okresie. Nie zmienia to jednak faktu, że na rynku mamy coraz więcej modeli, a klienci coraz chętniej po nie sięgają. Samsung w tym roku wypuścił już 5. generację swoich składanych modeli i nadal pozostaje zdecydowanym liderem rynku.

Reklama

Według szacunków DSCC, w 3. kwartale 2023, który z jakiegoś względu jest zazwyczaj najlepszy dla składanych smartfonów, do klientów trafiło ponad 7 mln urządzeń. W analogicznym okresie roku poprzedniego było to 6,1 mln, więc rynek zanotował wzrost o solidne 16%. Co jednak jeszcze ciekawsze, wzrostu w stosunku do 2. kwartału 2023 roku wynosi ponad 200%. Lwia część rynku nadal ma Samsung, którego udział szacuje się na ponad 70%, głównie za sprawą modelu Galaxy Flip 5, który ma odpowiadać za niemal połowę całej sprzedaży. Nieźle sprzedaje się również Galaxy Fold 5, czyli smartfon oferujący znacznie większy ekran.

Samsung pomimo solidnych wyników traci powoli udział w rynku, który zmniejszył się z 86% rok temu, do 72% w tym roku. Co może być zaskakujące, na drugim miejscu plasuje się Huawei, który stosunkowo niedawno zaznaczył swoją obecność i już przejął 9% rynku. Na trzecim miejscu jest Honor, a dalej mamy takie marki jak Motorola, OnePlus czy Vivo. Jak pewnie zauważyliście, w zestawieniu brakuje Apple, który póki co nie wykazuje zainteresowania rynkiem składanych smartfonów. Jedną z przyczyn może być fakt, że technologia ta nadal wymaga dopracowania, ale nie bez znaczenia jest też pewnie wielkość tego rynku, statystyki są niestety niezbyt obiecujące.

Przyszłość składanych smartfonów nie taka różowa

Według szacunków DSCC po sporym spadku sprzedaży w 4. kwartale, w 2023 roku na rynek trafi niespełna 16 milionów składanych smartfonów. To o 23% więcej niż w poprzednim roku (12,8 mln), co jak na tak młody rynek nie robi wielkiego wrażenia jeśli chodzi o wzrost sprzedaży. Tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę, że samo Apple potrafi w ciągu roku sprzedać 100 mln urządzeń. To może być kolejny powód, dla którego gigant z Cupertino nie śpieszy się z zagospodarowaniem tej niszy. Poza tym wygląda na to, że popularność składanych smartfonów rośnie głównie w okolicy premiery nowych modeli. W 4. kwartale mieliśmy kilka debiutów nowych modeli i według przewidywań DSCC z tego powodu udział Samsunga w rynku w tym kwartale zanurkuje do nieco ponad 40%, podczas gdy Huawei i Honor mogą zgarnąć nawet po 20% całego tortu. Będzie on jednak znacznie mniejszy, bo sprzedaż ma wynieść tylko 4,6 mln sztuk.

Wygląda na to, że tradycyjne smartfony nigdzie się nie wybierają i "składaki" raczej w najbliższym czasie nie wyprą ich z rynku.

źródło: DSCC

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama