Sprawdź czy twoje ulubione aplikacje są już na Windows - zamysł Microsoftu całkiem niezły

Nie od dziś wiemy, że Windows Phone jest ciekawą platformą, a jego największą bolączką są zasoby sklepu z aplikacjami. Temat ten powraca po raz kolejny przy okazji premiery nowych Lumii i Windows 10 Mobile, a Microsoft zupełnie (nie)przypadkowo wprowadza do Google Play swoją nową aplikację - App Comparison - która może przekonać Was do zmiany systemu.

Może, choć nie musi, bo wszystko zależy od tego co znajduje się aktualnie na Waszym smartfonie z mobilną platformą od Google. Pod uwagę brane są zainstalowane na Waszym telefonie programy, choć prawdopodobnie nie wszystkie, gdyż już na wstępie sami określamy kategorie programów, które są dla nas najistotniejsze. Wybrać należy minimum dwie sekcje tematyczne, ale bez problemu można też wskazać na wszystkie. Wtedy spektrum poszukiwań zostanie poszerzone.

Zadaniem aplikacji jest znalezienie odpowiedników używanych przez nas programów w Sklepie Windows. Sam byłem ciekaw rezultatów "śledztwa" odnośnie mojego zestawu aplikacji, choć doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jakie użyteczne dla mnie aplikacje znajdę w Sklepie. Zgodnie z przewidywaniami aplikacja zdołała odnaleźć większość oryginalnych wersji aplikacji dla konkretnych usług jak Spotify, WhatsApp czy Facebook. Po wybraniu jednej z nich bez problemu możemy przejść do podstrony z podsumowaniem na temat aplikacji, gdzie znajdziemy zrzuty ekranu, ewentualną cenę oraz gwiazdkową ocenę.

Niektóre z wniosków mnie jednak zaskoczyły, gdyż zdaniem algorytmów Microsoftu, najlepszym odpowiednikiem dla Muzyki Google Play nie jest Groove, a aplikacja o nazwie CloudMuzik. Mimo wszystko jest to narzędzie przydatne, ponieważ odnajdywanie zamienników odbywa się automatycznie i tak Gchat+ (Hangouty), Phonly (feedly) czy App for G+ (Google+) mogą okazać się przydatnymi programami po przesiadce na smartfon z Windowsem. Microsoft nie mógł nie zdecydować się na stworzenie zakładki "Polecane", gdzie trafiaja rekomendowane apliacje dostępne w Sklepie Windows.

Jak wyraziłem już to w tytule - zamysł Microsoftu jest całkiem fajny i wyraźnie widać, że firma nie zamierza zrezygnować z próby przechwycenia użytkowników konkurencyjnych systemów. Na ile takie działania będą skuteczne, ciężko powiedzieć, ponieważ powtarzana jak mantra informacja o braku zaplecza aplikacynego na Windows stała się tak powszechna, że zmiana mentalności użytkowników będzie niezwykle trudna. A przecież cały ten proces należy rozpocząć realizować od podstaw, to znaczy zapełniania Sklepu proficjalnymi aplikacjami, a nie ich zamiennikami.