Ciekawe strony

Spotify się rozwija - kiedy przyjdzie czas na Polskę?

Michał Majchrzycki
Spotify się rozwija - kiedy przyjdzie czas na Polskę?
Reklama

Jeżeli jest coś, na co czekam z utęsknieniem, to jest nim uruchomienie Spotify w Polsce. Legalnie i za pieniądze. Ci, którzy mieli okazję testować muz...


Jeżeli jest coś, na co czekam z utęsknieniem, to jest nim uruchomienie Spotify w Polsce. Legalnie i za pieniądze. Ci, którzy mieli okazję testować muzyczną usługę Szwedów podzielą pewnie moją opinię, ze Spotify jest jednym z najlepszych rozwiązań tego typu w sieci. Cieszy mnie, że platforma cały czas się rozwija, chciałbym tylko dowiedzieć się jednego. Kiedy wreszcie Spotify trafi do naszego pięknego kraju?

Reklama

Ucieszyła mnie wiadomość, że Spotify będzie również dostępne z poziomu przeglądarki internetowej. Obecnie z usługi można korzystać jedynie za pośrednictwem dedykowanych aplikacji. Zarówno na Windows jak i Mac OS X są one bardzo przemyślane i intuicyjne, dobrze jednak, że twórcy Spotify wpadli na pomysł, aby rozszerzyć dostęp do usługi.

W ten sposób użytkownik będzie miał dostęp do biblioteki muzycznej nie tylko za pośrednictwem programu, ale za każdym razem, kiedy z poziomu komputera czy urządzenia mobilnego połączy się z internetem. Z pewnością zaowocuje to wzrostem użytkowników usługi. Obecnie ze Spotify korzysta 22,2 mln internautów, z czego niecałe 4 mln płacą abonament w wysokości 5 bądź 10 dolarów miesięcznie. Przychody stawiają szwedzką firmę na drugim miejscu w internetowej branży muzycznej – za iTunes Store.

Myślę, że Spotify radziłby sobie znacznie lepiej, gdyby firmie udało się rozszerzyć dostępność usługi o nowe kraje. Niestety, z tym Szwedzi mają problem i mimo wejścia na rynek amerykański nadal w wielu państwach (w tym u nas) muzyczny serwis nie jest dostępny. Podejrzewam, że w większości przypadków problem stwarzają organizacje chroniące praw autorskich.

Z podobnych powodów tyle czasu zajęło wejście na polski rynek Apple’owi z iTunes Store. A szkoda, bo Spotify jest nie tylko bardzo ciekawą usługą, co realną alternatywą dla pleniącego się w internecie piractwa. Jakiś czas temu miałem okazję testować platformę. Zaskoczyła mnie prostota rozwiązania oraz potężna biblioteka muzyczna, którą oferuje usługa.

Trudno mi zatem zrozumieć, dlaczego Spotify napotyka tak duży opór – nie tylko ze strony organizacji antypirackich, ale również samych wytwórni fonograficznych. Z informacji jakie przeciekają do mediów można wywnioskować, że tym ostatnim niespecjalnie podoba się model płacenia za muzykę. Zamiast konkretnej sumy za konkretny utwór mamy bardziej płynny abonament no i oczywiście reklamy.


Problem w tym, że zarówno artyści jak i reprezentujące ich wytwórnie mają do wyboru, albo otrzymywać jakieś pieniądze za swoją muzykę, albo nie otrzymywać ich wcale (piractwo). Wybór niby wydaje się prosty, chyba jednak nie dla wszystkich.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama