Spotify to dziś aplikacja kompletna. Jednak ta funkcja wyniosłaby ich na zupełnie nowy poziom.
Spotify to dziś najpopularniejsza usługa streamingowa i nie ma się co temu dziwić. Obok Netflixa jest to ikona rewolucji streamingowej i pomimo dużej konkurencji, wciąż trzyma się na pierwszym miejscu, przed Apple Music czy Tidalem. Jednym z powodów, dla których tak się dzieje, jest fakt, że Spofify pilnuje, by być absolutnie wszędzie.
Telefony, telewizory, komputery - aplikacja Spotify jest w każdym sklepie z aplikacjami i nawet najtańsze urządzenia, jak przystawki sieciowe do systemów audio, obsługują właśnie Spotify i Spotify Connect. To daje pewność, że cokolwiek kupimy - będzie to współpracowało z naszym kontem Spotify. Korzystanie z produktu szwedzkiej marki jest więc wygodne i dlatego ludzie wybierają ten program, nawet jeżeli konkurencja może zdawać się mieć lepsza ofertę.
Ostatnio jednak Spotify wprowadza fajne zmiany. Zmiana aplikacji na telefony i PC, dodanie przydatnych funkcji i zapowiedź dodania Hi-Fi (co prawda z poślizgiem) sprawiły, że naprawdę ciężko jest się obecnie do czegoś tam przyczepić. Skoro jednak naprawiono podstawowe błędy, można zacząć myśleć o tym, jakie funkcje jeszcze przydałyby się w Spotify. Ja konkretnie myślę o jednej.
Spotify Multiroom? To jest wykonalne
Spotify Connect to jedno z najwygodniejszych narzędzi, jeżeli chodzi o sterowanie muzyką. Łączy ono wszystkie urządzenia, które mają to samo konto na Spotify i pozwala sterować muzyką z dowolnego innego urządzenia, a także - sprawia, że słuchanie muzyki jest ciągłe i utwór rozpoczęty na komputerze możemy sobie słuchać dalej na słuchawkach BT bądź na telewizorze.
Dziś nie wyobrażam sobie obcowania z tą aplikacją bez funkcji Connect, ale jednocześnie - jestem przekonany, że to nie jest koniec jej możliwości. Dziś bowiem Spotify pozwala przerzucać muzykę na dowolne inne urządzenie. Nie widzę jednak powodu, dla którego nie mogłoby ono sterować wszystkimi podpiętymi i włączonymi urządzeniami jednocześnie.
Tak - chodzi mi o budowę systemu multiroom, opartego o samo Spotify. Dziś bowiem, jeżeli chcemy mieć taki system, musimy kupić kolumny (najczęściej aktywne, łączące się z Wi-Fi) od tego samego producenta, który posiada własną aplikację zarządzającą. Tam grupujemy wszystkie głośniki w domu i dzięki temu - wszystkie mogę odtwarzać ten sam utwór. Jeżeli jednak Spotify widzi wszystkie podpięte urządzenia z kontem Spotify i może przenosić muzykę pomiędzy nimi - dlaczego nie pozwolić wszystkim grać jednocześnie?
Oczywiście - to powodowałoby potencjalne błędy, jak chociażby to, który z podłączonych sprzętów miałby mieć kontrolę nad całością. Myślę jednak, że jeżęli udało się zakodować sterowanie muzyką z dowolnego urządzenia, tak i sterowanie odtwarzaniem tego samego w wielu miejscach byłoby wykonalne.
Patrząc na to, że dziś multiroom to jeden z głównych atutów sprzedażowych dla firm z segmentu Hi-Fi, myślę, że jest dużo osób, które chętnie by taką funkcję przywitało. Myślę, że wiele osób ma w swoich domach systemy audio różnych producentów, i o ile także tutaj stworzenie multiroom jest możliwe (np. przez dołożenie specjalnego adaptera sieciowego), to skorzystanie z już istniejącej platformy, jaką jest Spotify, jest dużo wygodniejsze.
Myślicie, że Spotify kiedyś pokusi się o taką funkcjonalność?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu