E-commerce

Spora część polskich e-sklepów ma problemy. Po świętach może być jeszcze gorzej

Maciej Sikorski
Spora część polskich e-sklepów ma problemy. Po świętach może być jeszcze gorzej
Reklama

Z rynku docierają niezbyt optymistyczne doniesienia na temat sklepu Merlin.pl - możliwe, że przyjdzie się nam pożegnać z legendą polskiego Internetu, ...

Z rynku docierają niezbyt optymistyczne doniesienia na temat sklepu Merlin.pl - możliwe, że przyjdzie się nam pożegnać z legendą polskiego Internetu, rodzimego e-commerce. Niektórzy pewnie zastanawiają się, jak to możliwe, że w dobie wzrostu handlu w Sieci, podnoszenia obrotów w tym biznesie, gracz tych rozmiarów zaczyna się rozpadać niczym domek z kart. Trzeba zatem jasno powiedzieć: Merlin nie jest wyjątkiem. Problemy ma sporo innych firm handlujących w Internecie.

Reklama

Niejednokrotnie pisałem już o problemach Merlina, pod koniec września informowałem, że firma jest dłużna partnerom pieniądze, a ci ostatni przestali jej dostarczać towary. Szukano rozwiązania i pojawiła się opcja zmiany właściciela:

Czerwona Torebka nie udźwignęła tego biznesu, kolejnym chętnym do prowadzenia biznesu jest zarejestrowana w Warszawie firma Tell. Czy dojdzie do przejęcia powinno się okazać w ciągu kilku najbliższych tygodni. Problem polega na tym, że nowy właściciel przejąłby zobowiązania Merlin.pl. Podobno chce je zredukować o kilkadziesiąt procent, a na to nie chcą się zgodzić wydawnictwa i dystrybutorzy – tak sprawę przedstawia wyborcza.biz.[źródło]


To już jednak nieaktualny temat. W drugiej połowie października media obiegła informacja, iż spółka Tell odstąpiła od negocjacji i nie przejmie Merlina. Można chyba napisać, że zgasło ostatnie światełko w tunelu. Od tego czasu pojawiają się doniesienia o rosnących długach - firma przestała płacić kontrahentom, pojawiły się kłopoty z wypłacaniem pensji pracownikom.

Merlin opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń tłumaczy zajęciem rachunku bankowego przez komornika. E-mail z taką informacją wysłała w zeszłym tygodniu pracownikom Wioletta Lemańska, szef działu HR. Według naszego informatora spółka ma rachunek bankowy, który nie został zajęty przez komornika, lecz pieniądze na nim się skończyły.[źródło]

Opóźnienia w wypłatach wynagrodzeń to tylko wierzchołek góry problemów finansowych Merlina. W poznańskim sądzie złożono cztery wnioski o ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku. Jeden został wycofany przez wierzyciela – Exorigo-Upos, który porozumiał się z Merlinem. Jak informuje sędzia Przemysław Nowacki, drugi wniosek został już skierowany przed sąd, dwa kolejne są w trakcie weryfikacji. Wnioski złożyły firmy Burda Publishing, VOL Solutions i TM Toys. Tej ostatniej Merlin jest dłużny ok. 300 tys. zł.[źródło]


Reklama

Nieciekawy obrazek, a mowa przecież o sklepie, który nadal należy do grona tych najpopularniejszych i najlepiej kojarzonych. Przynajmniej w cyfrowym świecie. Komunikowałem już jednak we wstępie, że nie tylko Merlin ma problemy. "Rzeczpospolita" informuje, że temat niespłaconych zobowiązań dotyczy w tym biznesie kilku tysięcy firm:

Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że jako dłużnicy figuruje w nim już 2,5 tys. firm. KRD podaje, że 102 mln zł wynoszą zaległości przedsiębiorców zajmujących się głównie handlem przez serwis Allegro, a 14 mln zł zalegają sklepy prowadzące samodzielnie sprzedaż.[źródło]

Reklama

Wszystkich e-sklepów w Polsce jest ponoć 15 tysięcy, więc temat dotyczy sporego odsetka. Z czego wynikają ich problemy? Wskazuje się na kilka czynników, ale najważniejszym jest chyba walka o niską cenę.

– W tej chwili w Polsce działa od 15 tys. do – zdaniem niektórych – nawet 20 tys. e-sklepów, w tym dużo znanych marek, które wcześniej nie sprzedawały produktów w internecie. A klient internetowy to osoba bardzo często szukająca najniższej ceny – mówi Krystian Wesołowski z Płatności Online BM firmy Blue Media. – Powoduje to olbrzymią konkurencję cenową, którą nie wszystkie sklepy wytrzymują. Z czasem rynek się ustabilizuje, zdominują go sklepy, które m.in. będą potrafiły zoptymalizować swoje działania, a zatem także obniżyć koszty.[źródło]


Przed nami okres przedświątecznych zakupów, miliony Polaków ruszą do sklepów, także tych internetowych. Mogłoby się wydawać, że to złote żniwa dla graczy z tego sektora, ale dla niektórych interes może się okazać pułapką. Przeszarżują, nie wywiążą się ze zobowiązań, po świętach zostaną długi. Zaczyna się zatem czas podkręcania obrotów i... przesiewów. Jak się to skończy? Część firm upadnie, a inne... mogą się łączyć. Pisała o tym Rzeczpospolita jeszcze na początku bieżącego roku:

Sprzedaż Merlina może być także zapowiedzią konsolidacji rynku. – Polska branża e-commerce jest dość rozdrobniona i nie mam wątpliwości, że będziemy obserwować procesy konsolidacyjne – mówi Marcin Miller, menedżer w Boston Consulting Group. – Dla firm sprzedających przez internet jednym z największych wyzwań jest logistyka, czyli sprawne, szybkie i przede wszystkim jak najtańsze dostarczenie klientom zakupionych towarów. A tutaj kluczowa jest skala działania – dodaje.

Reklama

– Na dojrzałych rynkach, jak niemiecki, dziesięć największych e-sklepów kontroluje ok. 50 proc. rynku. W Polsce byłoby to poniżej 10 proc., dlatego konsolidacja branży jest nieunikniona – mówi Piotr Jarosz, prezes Dotcom River oraz wydawca Sklepy24.pl. – W zetknięciu z zagraniczną konkurencją mniejsze sklepy będą miały do wyboru konsolidację, albo obniżenie kosztów – dodaje. [źródło]


Robi się ciekawie (niektórzy pewnie inaczej na to patrzą) i można założyć, że w kolejnych kwartałach będziemy obserwować wspomniany proces konsolidacyjny. Zwłaszcza, gdyby mocniej zaczęli naciskać więksi gracze. Nie przeceniałbym skutków ewentualnego wejścia na polski rynek Amazona, ale to wydarzenie z pewnością odbiłoby się echem w biznesie. Rodzime sklepy musiałyby zareagować na poczynania giganta i zmienić taktykę - walka ceną w tym przypadku pewnie nie wystarczy, małe sklepy szybko przegrają ten bój. Co wymyślą? Przekonamy się. Na razie pozostaje skupić się na przedświątecznych zakupach - pamiętajcie, że lepiej zabrać się za nie już teraz, bo z każdym tygodniem ryzyko opóźnień i pustki pod choinką rośnie...

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama