Walka o kosmiczną dominację trwa w najlepsze. Musk wysyła na orbitę tysiące satelitów w ramach programu Starlink. Jest ich tak wiele, że powodują problemy w pracy astronomów.
Nikogo nie zaskoczę faktem, że są na świecie miejsca bez dostępu do internetu. Są także takie, w których jakość połączenia woła o pomstę do nieba i uniemożliwia korzystanie. Projekt Starlink ma to zmienić. Pomysł inżynierów ze SpaceX jest prosty. Otoczenie ziemi łańcuchem tysięcy satelitów i dostarczenie internetu w najbardziej odległe miejsca na planecie. Ich liczba daleka jest jeszcze od docelowej, a już zdążyły zakłócić badania astronomów.
Naukowcy narzekają na Starlink
Projekt ZTF (ang. Zwicky Transient Facility) to publiczno-prywatna inicjatywa mająca na celu systematyczne badanie nocnego nieba. Wykorzystywany do obserwacji teleskop co dwa dni wykonuje fotografie całego nieba w poszukiwaniu obiektów szybko zmieniających swoją jasność. Do tej grupy należą supernowe, planetoidy czy rozbłyski gamma. Według American Astronomical Society przeloty Starlinków mogą powodować znaczne zakłócenia w generowanych fotografiach. Zespół międzynarodowych badaczy opublikował pracę naukową, zawierająca informacje na temat coraz większej ilości smug światła generowanych przez dzieło Muska. Z raportu astronomów wynika, że w ostatnim miesiącu na niską orbitę okołoziemską wystrzelono kolejne 150 satelitów. SpaceX otrzymał od Federalnej Komisji Łączności pozwolenie na umieszczenie na orbicie 12 tysięcy satelitów i wnioskuje o akceptację 30 tysięcy kolejnych.
Naukowcy zaznaczają, że świetlne ślady już teraz mogą powodować zakłócenia. Główna obawa skierowana jest jednak w potencjalny scenariusz podchwycenia pomysłu przez konkurencyjne firmy i możliwości zasypania orbity setkami tysięcy satelitów. Problem dotyczy zwłaszcza zdjęć wykonywanych po zmierzchu. Z badań wynika, że procent zakłóconych zdjęć wzrósł z mniej niż 0,5% (koniec 2019 roku) do 18% (Sierpień 2021). Rzecznik NASA przyznał The Wall Streat Journal, że satelity mogą zakłócać obserwacje naziemne, powodując trudności w rozróżnianiu obiektów naturalnych od sztucznych. Komentarza SpaceX w tej sprawie jeszcze się nie doczekaliśmy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu