Polska

Solaris na sprzedaż. W kolejce ustawiają się Turcy i Chińczycy

Tomasz Popielarczyk
Solaris na sprzedaż. W kolejce ustawiają się Turcy i Chińczycy
31

Będący jedną z wizytówek polski Solaris zostanie najprawdopodobniej przejęty. Na sprzedaż wystawiono pakiet 100 proc. udziałów. Kto może być potencjalnym nabywcą?

Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna Solaris ma trafić w nowe ręce. Solange i Krzysztof Olszewscy tłumaczą decyzję o sprzedaży powodami osobistymi. Na nowego właściciela czeka pakiet 100 proc. udziałów w Solarisie. W kolejce już ustawiają się pierwsi chętni - co ciekawe, w tym gronie nie ma Mercedesa ani Mana, które potencjalnie mogłyby być zainteresowane wchłonięciem konkurenta i wzmocnieniem swojej pozycji na rynku.

Kto zatem przejmie Solarisa? Najpoważniejszymi kandydatami są firmy z Turcji oraz Chin. Wgląd w księgi, a tym samym kondycję Solarisa otrzymali już inwestorzy bankowi, fundusze private equity oraz Polski Fundusz Rozwoju (z partnerem).

Decyzja o sprzedaży miałaby zapaść na przełomie maja i czerwca. Są duże szanse na to, że Solaris pozostanie w polskich rękach za sprawą Polskiego Funduszu Rozwoju, który mógłby nabyć nawet 20-30 proc. udziałów. Jednym z filarów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju na najbliższe lata jest bowiem inwestowanie w napędy elektryczne - tak w samochodach osobowych jak i transporcie publicznym.

Solaris to jedna z bardziej rozpoznawalnych polskich firm, która z powodzeniem podbijała zagraniczne rynki. W 2017 roku zanotowała rekordowe obroty i tym samym wartość sprzedaży. Na 2018 rok zamówiono już ponad 1400 pojazdów. Aż 70 proc. sprzedaży to eksport. Solarisy jeżdżą już w 700 miastach na całym świecie.

Znaczna część zamówień to elektryki, w czym Solaris bryluje. Model Solaris Urbino 12 electric w ubiegłym roku został okrzyknięty najlepszym autobusem miejskim w Europie. Między innymi ten fakt sprawił, że Polska jest znana z produkcji autobusów właśnie - jesteśmy jednym z największych producentów tego typu pojazdów w UE.

Oczywiście przejęcie Solarisa wiąże się z pewnym ryzykiem, jeżeli spojrzymy na to długofalowo. Nadchodzące kilkadziesiąt lat to intensywny rozwój technologii autonomicznych aut oraz inteligentnych miast. Firmy produkujące pojazdy dla transportu publicznego muszą doskonale odnajdywać się w tych trendach i inwestować znaczną część przychodów w R&D. Tylko tak przetrwają na rynku, których niebawem będzie się bardzo dynamicznie zmieniał.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Foto: By Marek Banach (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu