Pogrom - tak w wielkim skrócie można opisać to, co zaszło dzisiaj na giełdzie w przypadku CI Games. Gra Sniper Ghost Warrior 3 miała być hitem, który pomoże firmie wyjść na prostą, mocno podreperuje budżet i wprowadzi studio do wyższej ligi. Pierwsze recenzje nie są jednak zbyt optymistyczne. Akcjonariusze nie czekają i ewakuują się z okrętu.
Sniper Ghost Warrior 3 to kontynuacja tytułów, które sprzedały się w nakładzie kilku milionów sztuk, najnowsza odsłona miała być krokiem naprzód, mocnym potwierdzeniem, że aspiracje twórców, by znaleźć się w gronie producentów światowego formatu, nie są przesadzone. Premiera tytułu była kilka razy przekładana, lecz tę sytuację da się jeszcze zrozumieć i usprawiedliwić - Wiedźmin 3 też nie trafił na rynek w pierwotnie planowanym terminie. Problem polega na tym, że opóźnienia nie wyeliminowały wszystkich niedoróbek.
Nie będę się rozwodził nad samą grą, jej obszerną recenzję przygotował Paweł, przeczytacie w niej o plusach i minusach tytułu. Kolega dał 6/10, uznał tytuł za średniaka. Inne serwisy uczyniły podobnie. Nie jest tragicznie, ale szału też nie ma. Pojawiły się doniesienia o niezadowalającej przedsprzedaży i lawina ruszyła - akcje CI Games były dzisiaj mocno wyprzedawane, w pewnym momencie zapadła nawet decyzja o zawieszeniu obrotu tymi papierami wartościowymi. Gdy ponownie można było nimi handlować, nadal trwała wyprzedaż. Zakończyło się spadkiem ceny sięgającym prawie 30%. Ostro.
Wprost cudownie @CIGamesOfficial strzela sobie w kolano. @SGW3Game nie ma obiecanego trybu multi. Ma być dopiero w 3Q pic.twitter.com/VQsywhLE4a
— Mariusz Gawrychowski (@MGawrychowski) 25 kwietnia 2017
Skąd ta ucieczka? Wyniki CI Games w ostatnich kwartałach nie powalały, Sniper Ghost Warrior 3 miał być silnikiem, który nakręci firmę. Po nieprzychylnych, a przynajmniej umiarkowanych recenzjach, trudno się spodziewać, by klienci tłumnie ruszyli po grę do sklepów. Plany sprzedażowe zostaną pewnie zredukowane. Jednocześnie trzeba napisać, że w ostatnich tygodniach kurs firmy był na giełdzie pompowany, wiązano duże nadzieje z tym tytułem - teraz bańka pękła. Ciekawe, jak odbije się to na pozostałych twórcach gier notowanych na rodzimym parkiecie? Jeszcze niedawno CD Projekt bił rekordy i pozwalał solidnie zarobić akcjonariuszom. Teraz i ta firma traci.
Nieciekawa sytuacja - zastanawia, jak poradzi sobie z tym CI Games?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
