Czasem mam wrażenie, że 5G to tylko i wyłącznie hasło, nic więcej. Czy jak wolicie zamieszanie, bo trudno mówić żeby go wokół 5G nie było. Najwyraźniej jednak Qualcomm chce kuć żelazo póki gorące i zapowiedział właśnie drugą generację swoich modemów.
Ręka do góry, kto ma smartfon z 5G? Tak myślałem.
Qualcomm zapowiedział właśnie drugą generację bezprzewodowych modemów 5G - to wyprodukowany w technologii 7 nanometrów Snapdragon X55. Wspiera 5G NR mmWave i będzie w stanie pobierać dane z prędkością do 7 Gbit/s, wysyłać natomiast z prędkością 3Gbit/s. Zapytacie co z sieciami LTE? Trochę wolniej - 2,5 Gbit/s. Tak patrzę na te zapowiedzi i moje aktualne LTE wyciągnęło dziś 25 megabitów. No cóż, pewnie macie podobnie. To tak jeszcze porównawczo - poprzedni modem, pokazany w 2016 roku Snapdragon X50 potrafił teoretycznie pobierać dane z prędkością 5 Gbit/s, różnica więc nie jest symboliczna.
Biorąc pod uwagę to, że Qualcomm chce umieszczać X55 w różnego rodzaju urządzeniach - smartfonach, tabletach, laptopach czy mobilnych hotspotach - nikogo nie powinien dziwić fakt, że przyłożono się do jego "kompletności". Oznacza to, że nie przewiduje się żadnych problemów i barier dla producentów, co powinno zaowocować szybkim i łatwym implementowaniem go w nowych urządzeniach. A te miałyby pojawić się na rynku jeszcze pod koniec 2019 roku.
To, że Qualcomm zapowiedział modem, wcale nie znaczy, że on jeszcze nie istnieje. Wręcz przeciwnie, testowe wersje są już wysyłane do producentów, którzy wyrazili zainteresowanie nowym produktem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
