Mobile

Wiadomości czytam w aplikacji wartej ponad 500 milionów dolarów

Konrad Kozłowski
Wiadomości czytam w aplikacji wartej ponad 500 milionów dolarów
18

Wyceniana na ponad 0,5 miliarda dolarów aplikacja rodem z Japonii podbija serca smartfony użytkowników. SmartNews to jedna z ciekawszych produkcji w ostatnim czasie, głównie dlatego, że mało kto spodziewał się, by w kategorii agregatorów newsów mogło jeszcze powstać coś naprawdę intrygującego. A jednak do tego doszło.

Czym zachwyca SmartNews? No właśnie, przy pierwszym uruchomieniu aplikacji trudno jest zrozumieć jej fenomen. Oprawa graficzna? Zapierające dech w piersiach animacje? Niewiarygodnie rozbudowane funkcje? Nic z tych rzeczy. Użytkownikom oddano w ręce produkt, który wygląda dość standardowo, oferuje przeglądanie wiadomości w tematycznych zakładkach i pozwala w pewnym stopniu na manualne dostosowanie wyświetlanych treści. Wszystko, co najważniejsze, dzieje się jednak pod maską.

Gwoździem programu są algorytmy. To one decydują o tym, które wiadomości są wyświetlane w strumieniach, a ponadto zajmują się analizą naszej aktywności w aplikacji, co wpływa na późniejsze filtrowanie źródeł. W doborze informacji nie uczestniczą ludzie, czym przechwalają się Facebook czy Apple, argumentując to jakże potrzebnym “ludzkim dotykiem”. Okazuje się, że wcale taki czynnik nie jest potrzebny, by aplikacja z wiadomościami odniosła sukces i informowała o najważniejszych sprawach. Jeśli wewnątrz SmartNews użytkownicy nie odnajdywaliby najważniejszych wiadomości i artykułów, które ich interesują, nie cieszyłaby się na taką popularnością. O jakich liczbach mowa? Wiemy jedynie, że licznik pobrań zbliża się do 20 milionów, a w samej Japonii zanotowano już 10 milionów użytkowników.

W SmartNews znajdziemy ponad 1500 źródeł, a wkrótce baza ta może się znacznie rozrosnąć. Będzie to jeden z efektów kolejnej rundy finansowania, w której pozyskano aż 38 milionów dolarów. W sumie udało się już zebrać 90 milionów dolarów, a przodującymi w inwestycjach są Development Bank of Japan, SMBC Venture Capital i Japan Co-Invest L.P. W stosunku do zeszłego roku wartość aplikacji wzrosła niemal dwukrotnie - wyceniana była bowiem na 320 milionów dolarów, dziś mówi się o wartości pomiędzy 500 a 600 milionami. Szaleństwo? Jak na razie najbardziej zainteresowane sukcesem SmartNews strony pochodzą z Japonii, czyli kraju, gdzie aplikacja cieszy się największą popularnością. To tamtejszym użytkownikom wyświetlane są reklamy, podczas gdy czytelnicy z Europy czy Stanów Zjednoczonych (jak na razie?) cieszą się aplikacją pozbawioną sponsorowanych treści.

Jest jeszcze coś, czym włodarze SmartNews szczycą się najbardziej. Zanim na Facebooka trafiły Instant Articles, a w Google pojawiły się AMP (Accelerated Mobile Pages) w SmartNews obecne były już SmartViews - czytelne, wolne od zbędnych dodatków widoki artykułów wczytują się wręcz błyskawicznie.

Jak na razie SmartNews jest raczej ciekawostką dla Polaków, ze względu na brak indeksowania informacji w naszym ojczystym języku. Dla tych, którzy śledzą zagraniczne media aplikacja może okazać się ciekawą alternatywą dla innych agregatorów, ale biorąc pod uwagę dotychczasowe osiągnięcia wszyscy powinni uważnie śledzić jej losy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu